Polska ma swój udział w zapewnianiu bezpieczeństwa tego kraju. Do bazy Bagram pod Kabulem przybył wiosną ubiegłego roku kontyngent blisko 100 polskich żołnierzy z jednostki GROM, specjalistów logistyki z Opola i saperów z Brzegu. Część tego kontyngentu została ostatnio skierowana do nowych zadań w ramach operacji "Iracka Wolność".
Wysoko cenimy służbę polskich żołnierzy na rzecz bezpieczeństwa i pomyślnego rozwoju Afganistanu - powiedział Hamid Karzaj na spotkaniu z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim.
"Obiecałem prezydentowi Karzajowi, że będziemy kontynuować naszą pracę na rzecz stabilizacji Afganistanu i pokoju w całym regionie Azji Środkowej. Będziemy kontynuować obecność polskich żołnierzy i wspierać polskie organizacje pozarządowe" - podkreślił Kwaśniewski na konferencji prasowej po rozmowach.
Oprócz kontyngentu wojskowego, w pomoc Afgańczykom zaangażowane są też polskie organizacje pozarządowe, np. Polska Akcja Humanitarna odbudowała i opiekuje się szkołą muzyczno-plastyczną w Kabulu oraz przygotowuje dalsze programy pomocy.
Karzaj zgodził się z Kwaśniewskim, że polskie doświadczenia transformacji mogą być dla jego kraju niezwykle cenną nauką, która umożliwi m.in. uniknięcie błędów w przechodzeniu z jednego systemu do drugiego.
Polska może podzielić się z Afganistanem swymi doświadczeniami w zakresie transformacji gospodarczej, prawa oraz szkoleń urzędników i ekspertów - mówił prezydent Kwaśniewski.
Prezydenci zadeklarowali również zamiar zwiększenia liczby stypendiów dla młodych Afgańczyków na polskich uczelniach.
"Afganistan jest bardzo interesującym i ważnym partnerem w tym regionie świata. Polskie firmy mogą znaleźć tam miejsce dla inwestowania i prowadzenia swej działalności" - uważa Kwaśniewski. "Będziemy starali się dostarczyć polskiemu biznesowi jak najwięcej informacji o możliwościach działania (w tym kraju)" - dodał.
Prezydenci podkreślili też potrzebę dalszej wspólnej walki z terroryzmem, produkcją i przemytem narkotyków. "Jesteśmy gotowi wspierać wszystkie działania, jakie Afganistan podejmuje w tym zakresie. To musi być wysiłek wspólny i bardzo solidarny, inaczej nikt na świecie nie jest w stanie poradzić sobie z tymi plagami" - powiedział polski prezydent.
Karzaj podkreślił natomiast, że Polska nie jest krajem nieznanym Afgańczykom. "Wiemy, że Polacy są przywiązani do idei niepodległości. W latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia nasze narody równolegle podjęły walkę na rzecz wolności i niezależności - w Polsce był to ruch Solidarności, a w Afganistanie ruch oporu przeciw sowieckiej okupacji" - zauważył prezydent Afganistanu.
Polska leży w sercu Europy, a Afganistan w sercu Azji. "Spotkały się dziś dwa serca" - zakończył Kwaśniewski.
Karzaj spotka się jeszcze w czwartek z premierem Leszkiem Millerem. Po południu udaje się do Szwajcarii.
les, pap