- Dzisiejszy dzień upływa pod znakiem tragedii na Ukrainie - powiedział Radosław Sikorski podczas spotkania z szefem MSZ Austrii, który otworzył w środę konsulat w Bydgoszczy. Zaznaczył, że priorytetem w tej sprawie jest ustalenie przyczyn oraz sprawców tragedii.
Minister bardzo osobiście odniósł się do katastrofy. - Trudno znaleźć słowa na opisanie tego, co musieli czuć pasażerowie, gdy ta rakieta uderzyła w ich samolot. Mam do tego bardzo osobisty stosunek. Wczoraj, gdy dotarła do mnie ta informacja, zdałem sobie sprawę, że w tym samym czasie podróżował jeden z moich synów, co prawda w drugą stronę, przez Atlantyk – dodał. Poza współczuciem towarzyszył mu też gniew „na tych, którzy tego aktu terroru dokonali”.
- Będąc we wtorek w Kijowie mówiłem i pisałem o niebezpieczeństwach dla cywilnego ruchu lotniczego związanych z używaniem przez separatystów zaawansowanych rakiet przeciwlotniczych. Tak się kończy dostarczanie bandytom zaawansowanej broni - powiedział. Za najważniejsze w tej w chwili uznaje ustalenie szczegółów tego, co się stało. Stwierdził, że odbył w czwartek szereg rozmów w tej sprawie.
- Ukraina musi odzyskać władztwo nad miejscem upadku samolotu, bo wtedy będzie mogła skutecznie decydować o sposobach badania przyczyn katastrofy. Polska ma w tej sprawie jednoznaczne stanowisko. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało już w tej sprawie komunikat – dodał minister.
tvn24
- Będąc we wtorek w Kijowie mówiłem i pisałem o niebezpieczeństwach dla cywilnego ruchu lotniczego związanych z używaniem przez separatystów zaawansowanych rakiet przeciwlotniczych. Tak się kończy dostarczanie bandytom zaawansowanej broni - powiedział. Za najważniejsze w tej w chwili uznaje ustalenie szczegółów tego, co się stało. Stwierdził, że odbył w czwartek szereg rozmów w tej sprawie.
- Ukraina musi odzyskać władztwo nad miejscem upadku samolotu, bo wtedy będzie mogła skutecznie decydować o sposobach badania przyczyn katastrofy. Polska ma w tej sprawie jednoznaczne stanowisko. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało już w tej sprawie komunikat – dodał minister.
tvn24