Zmiany po orzeczeniu TK ws. podsłuchów? "Rzecz granicząca z niemożliwością "

Zmiany po orzeczeniu TK ws. podsłuchów? "Rzecz granicząca z niemożliwością "

Dodano:   /  Zmieniono: 
Według mecenasa, Polska będzie musiała dostosować prawo do zaleceń Trybunału Konstytucyjnego, co jest "rzeczą granicząca z niemożliwością". (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. billingów i podsłuchów jest poważnym wyzwaniem dla polskiej władzy ustawodawczej – powiedział na antenie TVN24 mec. Wojciech Brochwicz. Według mecenasa, Polska będzie musiała dostosować prawo do zaleceń Trybunału Konstytucyjnego, co jest "rzeczą granicząca z niemożliwością".
W środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niekonstytucyjna jest część podstaw prawnych kontroli operacyjnej, brak niezależnej kontroli pobierania billingów przez służby i zasad niszczenia podsłuchów osób zaufania publicznego. Wyrok wejdzie w życie za 18 miesięcy.
 
Jak podkreślił w TVN24 mec. Brochwicz, orzeczenie TK wpisuje się w linię orzeczniczą UE. Jak dodał jest to bardzo ważne, ponieważ dzięki takim decyzjom, służby nie będą mogły już tak łatwo zdobywać danych o obywatelach.
 
W opinii mecenasa, orzeczenie TK, również jest poważnym wyzwaniem dla polskiej władzy ustawodawczej. - Należy tak dostosować prawo wewnętrzne do zaleceń Trybunału Konstytucyjnego, aby mieć ciastko i zjeść ciastko – powiedział Brochwicz dodając jednak, że jest to „rzecz granicząca z niemożliwością”. 
 
 TVN24