Ziobro to moja największa pomyłka

Ziobro to moja największa pomyłka

Dodano:   /  Zmieniono: 1
Gdybym wiedział, jakie są kwalifikacje Ziobry, w życiu bym się nie porwał na współuczestnictwo w tego rodzaju projekcie. On z kolei nigdy nie powinien przyjmować roli lidera – mówi JACEK KURSKI, były europoseł Solidarnej Polski, usunięty z tej partii.

Jacek Kurski wyrzucony z Solidarnej Polski. Zabolało?

Raczej poraziło skalą i nagłością hejtu i agresji Zbigniewa Ziobry wobec mnie. Przez 3 lata byłem podporą tego projektu, a tu lincz pod osłoną nocy, bez powiadomienia zainteresowanego i pod sfingowanymi zarzutami. Ten atak szkodzi prawicy. Psuje radość naszego elektoratu ze zjednoczenia prawicy. Wprowadza element niepotrzebnego hejtu, niesnasek, swarów, połajanek. Takich zachowań jak w latach 90. Proplatformiane media zrobią wszystko, żeby przykryć historyczny sukces zjednoczenia i atak Ziobry się w to wpisuje. Dlatego miałem nań nie odpowiadać publicznie, odmówiłem wszystkim stacjom wywiadu w najlepszym czasie, łudząc się, że Ziobro też nie będzie eskalował. Ten jednak chodził po telewizjach i wylewał kubły pomyj. Apeluję do niego, by zaprzestał szkodzenia prawicy.

Politycy Solidarnej Polski mówią: To Kurski namówił do odejścia z PiS, a teraz pierwszy stchórzył. Zachował się jak szczur uciekający z tonącego okrętu. Sam wskoczył do szalupy. Nie ma pan poczucia, że pan zdradził?

Więcej możesz przeczytać w 32/2014 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.