Fałszywy Ronaldo na murawie Narodowego. Organizatorzy wściekli

Fałszywy Ronaldo na murawie Narodowego. Organizatorzy wściekli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nie obyło się bez "nadprogramowych atrakcji" na Stadionie Narodowym podczas meczu Real Madryt-Fiorentina. Choć przez trybuny przeszła fala śmiechu, organizatorzy spotkania są wściekli.
Na portalu hiszpańskiego portalu "Marca" został opisany wczorajszy "występ": "ubrany w koszulkę Cristiano Ronaldo mężczyzna niepowstrzymywany przez nikogo spontanicznie wbiegł na murawę, próbował nawet wykończyć dośrodkowanie z rzutu rożnego!" - piszą hiszpańscy dziennikarze.

Kibic na boisku znajdował się przez kilka minut. Spacerował pomiędzy piłkarzami Realu, zagrzewał do walki, zamienił nawet kilka słów z Karimem Benzemą. Ochrona nawet nie próbowała interweniować, a mężczyzna z boiska zszedł dopiero po namowach sędziego.

Rzecznik spółki PL.2012 zarządzającej Stadionem Narodowym już domaga się konsekwencji po wczorajszym incydencie. "Pokazowy charakter meczu bez znaczenia. Będziemy oczekiwać szczegółowych wyjaśnień od firmy ochroniarskiej. Będą odpowiednie konsekwencje" - poinformował na Twitterze rzecznik Mikołaj Piotrowski.Fake Ronaldo IFake Ronaldo IFake Ronaldo IIFake Ronaldo IFake Ronaldo IIFake Ronaldo III

Piłkarze Realu Madryt mecz przegrali - 2:1 (1:1). Bramkę dla "Królewskich" już na początku spotkania zdobył właśnie Cristiano Ronaldo, w pierwszym składzie zagrał także sprowadzony za 80 milionów euro Kolumbijczyk James Rodriguez, a w bramce zadebiutował sprowadzony niedawno Keylor Navas z Kostaryki.

TVN Sport