Lemański stawił się w kurii. Został zawieszony

Lemański stawił się w kurii. Został zawieszony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ksiądz Wojciech Lemański po 10 dniach stawił się w kurii na wezwanie abp. Henryka Hosera - podaje Gazeta.pl.
Lemański został wezwany do kurii w związku z jego wypowiedziami podczas pikniku w Jasienicy.

"Mój biskup jest autonomiczny, ja zresztą też. Powiedział, że czasowo wstrzymuje swoją zgodę. Czasowo to może znaczyć miesiąc, dwa, trzy... Ja już czekam na tę decyzję mojego biskupa ponad rok, więc poczekam jeszcze kilka miesięcy" - mówił Lemański pytany, dlaczego abp Hoser cofnął zgodę na odprawienie mszy przez duchownego.

Jak podaje Radio Zet abp Hoser podpisał już dekret zawieszający ks. Lemańskiego w czynnościach kapłańskich.

- Ks. arcybiskup wysłuchał moich racji. Niestety decyzja była już przygotowana. Ten dekret oznacza, że mój biskup zabrania mi wykonywania funkcji kapłańskich - mówił ks. Lemański po opuszczeniu kurii.

Dodał, że "w związku z niesprawiedliwością dekretu" złoży apelację.

Gazeta.pl, Radio Zet, TVN24