Minister edukacji: W tej chwili nie planuje zmian w karcie nauczyciela

Minister edukacji: W tej chwili nie planuje zmian w karcie nauczyciela

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Karta nauczyciela powinna być zastąpiona czymś nowym. Jest to jeden z pierwszych dokumentów stanu wojennego pisany w zupełnie innej sytuacji politycznej i społecznej. Ale w tej chwili nie planuję wprowadzać zmian w karcie, bo to zwiększyłoby tylko chaos - mówiła w radiowej Jedynce minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska.
Zdaniem Kluzik-Rostkowskiej w nowym roku jest już tyle zmian, iż kolejne wprowadzałyby niepotrzebny chaos i napięcie. Przyznaje, że posiada od swojej poprzedniczki Krystyny Szumilas "podgotowany" projekt zmian.

- On czeka na swój czas. Bardzo bym nie chciała, żebyśmy w momencie rozpoczęcia roku szkolnego i tych wszystkich rzeczy, które są przed nami w tym najbliższym czasie rozmawiali jeszcze o karcie - mówiła Joanna Kluzik-Rostkowska.

Wśród zmian jest między innymi darmowy podręcznik dla pierwszoklasistów oraz sześciolatki w szkołach. Z opublikowanego niedawno raportu NIK wynika, że szkoły są lepiej przygotowane do przyjęcia 6-latków, niż w ubiegłym roku. Jak zdradziła minister edukacji podręcznik dla pierwszoklasistów jest już we wszystkich placówkach, w całej Polsce.

Minister edukacji mówi, iż być może trzeba byłoby zmienić ustawę odnośnie tego, że liczba uczniów klasy pierwszej ma nie przekraczać 26. W momencie kiedy jedno dziecko dochodzi do klasy, nie trzeba byłoby jej dzielić na dwie mniejsze.

Kluzik-Rostkowska poinformowała również, że w kolejnych latach darmowy podręcznik będzie trafiał do nowych klas.

- W tym roku to jest pierwsza klasa, w przyszłym roku to jest klasa pierwsza, druga, czwarta szkoły podstawowej i pierwsza w gimnazjum. W 2016 roku: pierwsza, druga, trzecia, czwarta, piąta oraz pierwsza i druga w gimnazjum. A w 2017 roku zataczamy koło, czyli dla wszystkich klas szkół podstawowych i dla wszystkich klas gimnazjum podręczniki będą bezpłatne - wyliczała.

Minister apelowała również do wszystkich rodziców, aby korzystali z państwowej pomocy przy szkolnej wyprawce.

- Apeluję do wszystkich rodziców, którzy mają dostęp do tej wyprawki, tu decyduje kryterium: 539 złotych netto na osobę w rodzinie, żeby poszli do szkoły, zapytali i jeżeli tylko mają taką możliwość, by skorzystali tej pomocy. Mamy 156 milionów złotych na ten cel. Bylibyśmy zadowoleni, gdyby rodzice  z tych pieniędzy skorzystali - przekonywała.

polskieradio.pl