- To był niebywały dzień. Wygraliśmy mecz na Stadionie Narodowym i na arenie międzynarodowej bardzo ważne, prestiżowe stanowisko, co oznacza ogromne uznanie dla polskich dokonań - komentował wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej Unii Europejskiej Bronisław Komorowski.
Prezydent odniósł się także do pytań dziennikarzy o to, kto zastąpi Tuska na stanowisku szefa rządu - Chodzi o to, aby zmiana mogła przynieść dobre owoce, ale także nie oznaczała destabilizacji w kraju - podkreślił.
TVN24/x-news
TVN24/x-news