Polityk Prawa i Sprawiedliwości Antoni Macierewicz nie ma wątpliwości, że potrzebna jest komisja śledcza dotycząca podsłuchów. – Sienkiewicz i Belka omawiali, jak złamać istotę ustroju RP. To jest sprawa dla komisji śledczej i Trybunału Stanu – stwierdził w TVP Info.
Zdaniem polityka PiS, "nie może być takiej sytuacji, w której nie są osądzone czyny wymierzone w ustrój RP, wyborców i wolne wybory – fundament polskiego ustroju". – Sienkiewicz i Belka omawiali, jak złamać istotę ustroju Rzeczpospolitej. Złamali konstytucję – podkreślał.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie podsłuchanej rozmowie Sienkiewicza z Belką. Afera taśmowa wybuchła w czerwcu po tym, jak tygodnik "Wprost" opublikował podsłuchane rozmowy polityków, m.im. szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i szefa NBP Marka Belki.
W porannej rozmowie z Moniką Olejnik, wicepremier Janusz Piechociński stwierdził, że umorzenie śledztwa w sprawie Belka-Sienkiewicz go nie zaskakuje. - Wszystkie wątpliwości w kodeksie karnym na korzyść potencjalnie obwinionego są na rzecz tego obwinionego, w związku z tym nie dziwię się, że prokuratura stwierdziła, że nie znaleziono faktów potwierdzających taki potencjalny zarzut - mówił Piechociński.
Szef PSL zapowiedział także, że PSL będzie głosować przeciwko powstaniu komisji śledczej ws. "afery taśmowej". - A tu jesteśmy akurat konsekwentni, gdzieś tak od dwóch lat PSL i ja sam, osobiście, nauczeni doświadczeniem poprzednich komisji śledczych w różnych sprawach, także dotykających rzeczywistych, czy domniemanych przestępstw PiS mówimy „nie” komisjom śledczym. - mówił wicepremier.
TVP Info, radio ZET
Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie podsłuchanej rozmowie Sienkiewicza z Belką. Afera taśmowa wybuchła w czerwcu po tym, jak tygodnik "Wprost" opublikował podsłuchane rozmowy polityków, m.im. szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i szefa NBP Marka Belki.
W porannej rozmowie z Moniką Olejnik, wicepremier Janusz Piechociński stwierdził, że umorzenie śledztwa w sprawie Belka-Sienkiewicz go nie zaskakuje. - Wszystkie wątpliwości w kodeksie karnym na korzyść potencjalnie obwinionego są na rzecz tego obwinionego, w związku z tym nie dziwię się, że prokuratura stwierdziła, że nie znaleziono faktów potwierdzających taki potencjalny zarzut - mówił Piechociński.
Szef PSL zapowiedział także, że PSL będzie głosować przeciwko powstaniu komisji śledczej ws. "afery taśmowej". - A tu jesteśmy akurat konsekwentni, gdzieś tak od dwóch lat PSL i ja sam, osobiście, nauczeni doświadczeniem poprzednich komisji śledczych w różnych sprawach, także dotykających rzeczywistych, czy domniemanych przestępstw PiS mówimy „nie” komisjom śledczym. - mówił wicepremier.
TVP Info, radio ZET