- W Smoleńsku reprezentowała pani rząd i Sejm. Okazało się, że nie tylko nie wypełniła pani swoich zadań, ale po prostu kłamała - powiedziała Anna Zalewska z PiS po expose Ewy Kopacz.
- Polscy lekarze nie uczestniczyli w sekcjach zwłok, a ich wyniki były fałszowane. Tej przeszłości zmienić pani nie może. To jest po prostu moralna dyskwalifikacja - stwierdziła Zalewska. W obronie nowej premier stanął Jerzy Miller. - Drążenie tego tematu wbrew oczywistym faktom, może służy politycznej walce, ale nie przystoi posłom na Sejm Rzeczypospolitej - powiedział szef SLD.
Zaraz potem rozpoczął jednak krytykę expose oraz dokonań byłego rządu. - Z 20 najbiedniejszych regionów Europy, aż 5 znajduje się w Polsce - tłumaczył. - Problemy występują, mimo że od czasu wejścia do Unii Europejskiej Polska otrzymała ogromną kwotę około 250 mld zł netto - dodał. Na koniec stwierdził, że expose Ewy Kopacz nie można traktować poważnie. - To nie expose, to testament - podsumował.
TVN24/x-news
Zaraz potem rozpoczął jednak krytykę expose oraz dokonań byłego rządu. - Z 20 najbiedniejszych regionów Europy, aż 5 znajduje się w Polsce - tłumaczył. - Problemy występują, mimo że od czasu wejścia do Unii Europejskiej Polska otrzymała ogromną kwotę około 250 mld zł netto - dodał. Na koniec stwierdził, że expose Ewy Kopacz nie można traktować poważnie. - To nie expose, to testament - podsumował.
TVN24/x-news
