- Dla prof. Religi, który mieszkał w szpitalu, było obojętne, kiedy zaczynamy: o 2 w nocy czy 2 po południu. Nasze życie rodzinne było w gruzach, ale nie żałujemy - mówił prof. Cichoń, kardiochirurg, który był uczniem prof. Religi. - Żaden z nas nie żałuje - wtórował mu prof. Bochenek. - Ten film powinien się nazywać "niewolnicy pana Boga", a tym pierwszym niewolnikiem był prof. Religa - dodał.
- Profesor miał niesłychany autorytet. Byliśmy po stażach zagranicznych, ale to w Zabrzu dostaliśmy wiatr w żagle. Prof. Religa był bardzo dobrym nauczycielem, potrafił delegować obowiązki, ale też doglądać tego, co się działo, pilnował tego, abyśmy nie narobili głupstw - opowiadał prof. Bohenek.
Lekarze wspominali prof. Religę, który w 1985 roku przeprowadził pierwszą w Polsce udaną transplantację serca, otwierając zarazem program przeszczepów tego narządu. Kanwą rozmowy była premiera filmu "Bogowie" w reżyserii Łukasza Palkowskiego.
TVN24/x-news
Lekarze wspominali prof. Religę, który w 1985 roku przeprowadził pierwszą w Polsce udaną transplantację serca, otwierając zarazem program przeszczepów tego narządu. Kanwą rozmowy była premiera filmu "Bogowie" w reżyserii Łukasza Palkowskiego.
TVN24/x-news
