Kamiński: Gdyby Kopacz mi zaproponowała pracę, zostałbym za kilka tysięcy zł

Kamiński: Gdyby Kopacz mi zaproponowała pracę, zostałbym za kilka tysięcy zł

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. TVN24/x-news) 
Michał Kamiński wyprowadza się z Polski.
Kamiński zapowiedział, że nie zostanie doradcą premier Ewy Kopacz i nie będzie pracował nad wizerunkiem Platformy Obywatelskiej. Zamiast tego, będzie pracował w brukselskiej agencji PR. Ma zajmować się marketingiem politycznym w izraelsko-amerykańskiej grupie komunikacyjnej Prism.

Kamiński zaznaczył, że zostałby, aby pracować z nową premier, gdyby Kopacz mu to zaproponowała. - Gdyby Kopacz mi zaproponowała pracę, zostałbym z nią za kilka tysięcy złotych, a nie wybrałbym tego co robię teraz, mimo że dostaję nieporównywalnie większe pieniądze. Ale to jej wybór - stwierdził.

- Nie wiem czemu nie zdecydowała się na współpracę ze mną - dodał. - Część polityków, myślę że to byli ci, którzy za mną nie przepadają, chodziło po mediach. Mówili: Kamiński czeka, merda ogonem pod oknem już od dłuższego czasu. Ale nie, ja dostałem prestiżową propozycję z Brukseli i się zdecydowałem - oświadczył.
TVN24