Piechociński: Gdyby nie brak wyobraźni w centrali PKW...

Piechociński: Gdyby nie brak wyobraźni w centrali PKW...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Piechociński (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Honorowe wyjście dla pana Czaplickiego spóźnione, ale nie rozwiązuje niczego, bo doszło do kompromitacji Państwowej Komisji Wyborczej w sposób szczególny - mówił wicepremier Janusz Piechociński w Kontrwywiadzie RMF FM. Szef PSL powiedział też, że podważanie wyniku wyborów tylko z powodu zawodnego systemu, "jest niepoważne".
- Zdarza się, że są awarie systemu, ataki hakerskie, ale centrali w Warszawie nie powinno zabraknąć wyobraźni i gdyby w niedzielę, najdalej w poniedziałek rano, zapadła decyzja o tym, że wracamy do starej metody weryfikacji i sumowania poszczególnych zestawień, które przygotowały obwodowe komisje wyborcze, mielibyśmy już dawno ogłoszone wyniki - skomentował działania Państwowej Komisji Wyborczej Piechociński.

Wicepremier został zapytany o spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z Leszkiem Millerem, na którym rozmawiano o ewentualnych nieprawidłowościach podczas wyborów. Według Piechocińskiego, "o polską demokrację" Miller z Kaczyńskim powinni zabiegać w czasie kampanii i po prostu "iść w teren i ciężko popracować", zamiast teraz podważać wyniki wyborów.

- W związku z tym mniej szaleństwa, a więcej racjonalności - powiedział Piechociński, odnosząc się do pomysłu Jarosława Kaczyńskiego, który chciał unieważnienia wyborów. - Ale nie mówi o powtórzeniu wyborów, bo proszę bardzo, pan Sasin już rozmawia z panią Gronkiewicz o terminie wspólnych debat. No więc mamy zakwestionować to, że Biedroń nieprawidłowo znalazł się w drugiej turze w Słupsku? - pytał Piechociński?

RMF FM