Kalisz: Nigdy nie będę członkiem SLD. Będę kandydatem całej lewicy

Kalisz: Nigdy nie będę członkiem SLD. Będę kandydatem całej lewicy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Musimy doprowadzić do jedności lewicy w różnorodności - mówił Kalisz. - Nigdy nie będę członkiem SLD - zapewniał jednak. Jak twierdzi prezes stowarzyszenia Dom Wszystkich Polska, jego kandydatura miałaby być "ofertą polityczną" dla wyborców o lewicowych poglądach.
- Jeżeli się uda zgromadzić poparcie lewicy od alternatywnej po liberalną, wtedy będę gotowy wystartować - zadeklarował w sobotnie popołudnie na antenie TVN24 Ryszard Kalisz. Miller doprecyzował jednak, że jego propozycja, zgłoszona po sobotniej Radzie Krajowej, nie jest jedyną, która pojawiła się w Sojuszu.

- Moim celem jest być kandydatem całej lewicy - podkreślił Ryszard Kalisz. Zdradził także szczegóły spotkania z Leszkiem Millerem. - Piliśmy kawę w Sejmie. Była to bardzo poważna rozmowa w duchu odpowiedzialności za polską lewicę, ale lewicę rozumianą jako tę służącą obywatelom RP. Mamy konserwatywny przechył, podstawowe prawa i wolności ludzi nie są respektowane - mówił Kalisz. I dodał, odnosząc się do niemiłych słów pod swoim adresem, jakie usłyszał od szefa SLD, gdy rozstawał się z partią: - Albo jesteśmy pamiętliwi w polityce jak w życiu, albo siebie traktujemy jako służebnych wobec ludzi.

 - Jeżeli chcemy dziś, by Polska nie przechylała się jeszcze bardziej w prawo, żeby nie było sporu nieładnego między PO a PIS, musimy doprowadzić do stworzenia bardzo odpowiedzialnej oferty, dynamicznej nowoczesnej oferty lewicy drugiego dziesięciolecia XXI wieku - mówił Kalisz.

 - Nigdy nie będę członkiem SLD - zapewnił Kalisz. Dodał, że "sukces lewicy wespół z ludźmi z SLD jest niezbędny w Polsce". - Dziś najważniejsze jest, by Polki i Polacy, którzy mają lewicowe poglądy i chcą otwartego państwa, mieli ofertę polityczną - podsumował Kalisz.

TVN24