Po nowym roku do lekarza rodzinnego będzie mógł pójść tylko co drugi Polak?

Po nowym roku do lekarza rodzinnego będzie mógł pójść tylko co drugi Polak?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Noworoczne stawki dla lekarzy rodzinnych wystarczą jedynie dla połowy Polaków (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Decyzja ministra sprawiła, że po 1 stycznia 2015 większość gabinetów lekarzy rodzinnych może zostać zamknięta. Zarząd Porozumienia Zielonogórskiego oświadczył, iż zrzeszeni w tej federacji medycy nie podpiszą umów na 2015 rok. Najgorzej wygląda sytuacja na Podlasiu – tam poradnie zrzeszone w Porozumieniu stanowią około 98 procent.
Wraz z 1 stycznia lekarze podstawowej opieki zdrowotnej będą operowali szerszym katalogiem badań diagnostycznych, mających na celu szybsze wykrycie chorób nowotworowych. Zmiany mają wejść w życie w związku z tzw. pakietem onkologicznym.

Pacjentom, u których wykryto zagrożenie raka, ma być przydzielana Karta Pacjenta Onkologicznego, uprawniająca ich do szybkiej diagnostyki i nielimitowanej terapii onkologicznej. Wraz z zakończeniem leczenia onkologicznego pacjenci mają wracać pod opiekę lekarzy POZ.

Nowy rok ma przynieść także zmiany w systemie finansowania świadczeń podstawowej opieki zdrowotnej. Przewidywane są premie dla lekarzy, którzy będą zlecać badania diagnostyczne.

Środowisko lekarskie jest temu zdecydowanie przeciwne, gdyż według nich stawki przedstawione przez ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza są znacznie za niskie.

Jak mówiła dr Joanna Zabielska-Cieciuch z jednej z białostockich przychodni POZ, obietnice ministra nie mają szans na odzwierciedlenie w rzeczywistości. Nagły wzrost stawki, która nie była podwyższana od 6 lat, o 30 procent jest niemożliwy.

Dodała, że gdyby pomnożyć liczbę Polaków razy 40 złotych, wyjdzie o połowę wyższa kwota niż ta, którą przewidział minister. Proponowane 800 mln złotych wystarczy na zaledwie 20 mln Polaków. Natomiast w planie finansowym NFZ na 2015 rok przy Podstawowej Opiece Zdrowotnej widnieje „zaledwie o 84 mln złotych więcej”.

Od nowego roku lekarzom POZ przybędzie także obowiązków. Zgłaszać się do nich będą mogli również pacjenci okulistyczni i dermatologiczni. którzy będą potrzebowali skierowań do lekarzy specjalistów.

Nie podpisanie umów na 2015 rok przez lekarzy POZ spowoduje, że nie będą oni mogli otworzyć od stycznia gabinetów.

mw, tvn24.pl