Polski jacht ściągnięty z mielizny. "Trudno powiedzieć, co teraz będzie"

Polski jacht ściągnięty z mielizny. "Trudno powiedzieć, co teraz będzie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polski jacht ściągnięty z mielizny. "Trudno powiedzieć, co teraz będzie" (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Jacht Polonus, który miał wypadek na Antarktydzie, został już ściągnięty z mielizny - podaje tvn24.pl.
- Wypompowano pół tony paliwa, jakie było na jachcie i całą wodę pitną, zabrano rzeczy załogi. Jacht został w sumie odciążony o tonę. Po długich wysiłkach Polonus został ściągnięty z mielizny - opowiedział kpt. Janusz Zbierajewski.

Jak tłumaczył Zbierajewski okazało się, iż jacht przecieka, dlatego wyciągnięto go na brzeg przy stacji badawczej Polskiej Akademii Nauk im. Henryka Arctowskiego na wyspie Króla Jerzego.

- Trudno powiedzieć, co teraz będzie. Czy da się go naprawić i popłynąć dalej, czy też armator zrzekanie się jachtu na rzecz ubezpieczyciela, jeśli nie będzie się opłacało go naprawić. Najbliższe dni to pokażą, na razie załoga czeka - mówił kpt. Zbierajewski - dodał.

Polski jacht Polonus opadł na mieliźnie przy brzegu Króla Jerzego na Antarktydzie kilka dni temu. W akcji uczestniczyły służby ratownicze sił morskich Chile i Argentyny.  Na pokładzie jednostki znajdowały się cztery osoby, które udało się bezpiecznie ewakuować.

tvn24.pl