Lekarze nie otworzyli gabinetów. "Takiego działania władz nie było nawet za komuny"

Lekarze nie otworzyli gabinetów. "Takiego działania władz nie było nawet za komuny"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lekarze nie otworzyli gabinetów. "Takiego działania władz nie było nawet za komuny" (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Dziś w województwie podlaskim zamkniętych jest ponad 60 proc. poradni. Ich właściciele nie podpisali bowiem kontraktów z NFZ na 2015 rok.
- Gabinety, które dotąd przedłużyły umowy, obejmują opieką ponad 40% pacjentów z województwa podlaskiego. Kolejne umowy spływają, dlatego ich ostateczna liczba będzie podana po zakończeniu przyjmowania aneksów i sprawdzeniu ich poprawności - poinformował w czwartek wieczorem Adam Dębski, rzecznik prasowy podlaskiego NFZ.

Lekarze, którzy odmówili udzielania świadczeń zrzeszeni są w Porozumieniu Zielonogórskim. Wystosowali oni do ministra zdrowia kilka żądań finansowych. Chcą m.in. zwiększenia finansowania POZ w 2015 roku do 1,5 mld zł. Lekarze nie zgadzają się również z założeniami pakietu onkologicznego.

- Podlaski NFZ właśnie rozsyła wszystkim przychodniom zawiadomienie o wszczęciu kontroli. Czy to nie jest mobbing, którym powinna zainteresować się prokuratura? - mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny z Białegostoku.

"Represje na lekarzy, by podpisywali umowy rozpoczęły się w całej Polsce. Takiego działania władz nie było nawet za komuny. To plan "C" Ministra Zdrowia. Pojawiają się także groźby i telefony ze strony urzędników NFZ. Dajemy temu zdecydowany odpór!" - czytamy na stronie internetowej porozumienia.

wyborcza.pl