Były poseł do Parlamentu Europejskiego Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski na antenie Polskiego Radia apelował do SLD o "więcej powagi", komentując tym samym kandydaturę Magdaleny Ogórek na prezydenta. Według Joachima Brudzińskiego z PiS pretendentka do fotela prezydenckiego ma tę przewagę, że w przeciwieństwie do mężczyzn z Sojuszu "nie bała się podjąć walki" o najwyższy urząd w państwie.
Włodzimierz Czarzasty z SLD bronił decyzji partii podkreślając, że Ogórek symbolizuje "zmianę pokoleniową w Sojuszu" - jest młoda, bezpartyjna i dobrze wykształcona - podkreślał polityk.
- Czemu mówicie o zmianie pokoleniowej? - pytał Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przypomniał, że tego samego dnia, kiedy przedstawiono Magdalenę Ogórek, zawieszono "młodego" Grzegorza Napieralskiego i rozwiązano zachodniopomorskie struktury SLD. - Inny młody polityk, Wojciech Olejniczak nie garnął się do kandydowania - podsumował Kalinowski
Z kolei Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu zwrócił uwagę na nietakt w wykonaniu SLD, który ogłosił nazwisko kandydata na prezydenta w dniu śmierci Józefa Oleksego.
Magdalena Ogórek jest doktorem nauk humanistycznych i historykiem Kościoła, cztery lata temu bezskutecznie próbowała dostać się do Sejmu z list SLD. Wcześniej pracowała w kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego, a także w Centrum Informacyjnym Rządu za czasów premiera Millera. Była szefową gabinetu politycznego Grzegorza Napieralskiego.
Polskie Radio
- Czemu mówicie o zmianie pokoleniowej? - pytał Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Przypomniał, że tego samego dnia, kiedy przedstawiono Magdalenę Ogórek, zawieszono "młodego" Grzegorza Napieralskiego i rozwiązano zachodniopomorskie struktury SLD. - Inny młody polityk, Wojciech Olejniczak nie garnął się do kandydowania - podsumował Kalinowski
Z kolei Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu zwrócił uwagę na nietakt w wykonaniu SLD, który ogłosił nazwisko kandydata na prezydenta w dniu śmierci Józefa Oleksego.
Magdalena Ogórek jest doktorem nauk humanistycznych i historykiem Kościoła, cztery lata temu bezskutecznie próbowała dostać się do Sejmu z list SLD. Wcześniej pracowała w kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego, a także w Centrum Informacyjnym Rządu za czasów premiera Millera. Była szefową gabinetu politycznego Grzegorza Napieralskiego.
Polskie Radio