Prokuratura ujawniła zapisy rozmów z wieży w Smoleńsku i z samolotu Jak-40

Prokuratura ujawniła zapisy rozmów z wieży w Smoleńsku i z samolotu Jak-40

Dodano:   /  Zmieniono: 9
Wrak Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku (fot. By Bartosz Staszewski (Own work) [CC BY-SA 2.5 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5)], via Wikimedia Commons)
Naczelna Prokuratura Wojskowa ujawniła stenogramy rozmów z wieży w Smoleńsku i samolotu Jak-40. Oprócz tego, upubliczniono protokoły z przesłuchań dwóch świadków w sprawie katastrofy smoleńskiej.
Jak tłumaczył rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej mjr Marcin Maksjan w związku z zainteresowaniem opinii publicznej, prokuratura zdecydowała się na opublikowanie stenogramów. Zapisy rozmów pochodzą z rejestratorów w wieży Smoleńsk-Północny oraz z samolotu Jak-40, który wylądował godzinę przed katastrofą samolotu prezydenckiego. Na jego pokładzie było kilkunastu dziennikarzy.

NPW podkreślała, że w związku z wątpliwościami w sprawie katastrofy smoleńskiej, zdecydowano również ujawnić protokoły zeznań dwóch członków załogi samolotu Jak-40.

Stenogramy sporządził krakowski Instytut Ekspertyz Sądowych. Tydzień temu przedstawił on wyniki swojej pracy NPW.

Stenogram z wieży lotniska Smoleńsk Północny

Stenogram z rejestratora samolotu Jak-40

Protokoły przesłuchania świadka A. Wosztyl

Protokoły przesłuchania świadka R. Muś

Muś twierdził w 2011 r., iż po wylądowaniu Jaka-40, pozostał w kabinie i usłyszał przez radio rozmowę między załogą Tu-154 a kontrolą lotów. Kontrolerzy mieli pozwolić załodze Tu-154 na zejście poniżej pułapu 100 metrów. Zeznań tych nie potwierdzał stenogram nagrań pomiędzy wieżą a prezydencką maszyną. Słowa Musia potwierdzał w 2012 r. także por. Artur Wosztyl.

W stenogramach opublikowanych przez Naczelną Prokuraturę Wojskową nie znalazła się wzmianka dotycząca komendy dla załogi tupolewa, by ta odchodziła na drugi krąg z pułapu 50 metrów. Również w nagraniach z wieży kontroli lotów Smoleńsk Północ nie zarejestrowano takowej komendy.

W rejestratorze Jaka-40 również jej nie nagrano. Samolot stał wtedy na lotnisku w Smoleńsku i miał wyłączone urządzenie do rejestrowania rozmów.

niezalezna.pl, npw.gov.pl, rmf24.pl,