Po operacji piersi doznała uszkodzenia mózgu. Lekarze i pielęgniarki przed sądem

Po operacji piersi doznała uszkodzenia mózgu. Lekarze i pielęgniarki przed sądem

Dodano:   /  Zmieniono: 2
Ruszył proces lekarzy i pielęgniarek z gdańskiego szpitala oskarżonych w sprawie młodej Szwedki, która po operacji powiększenia piersi doznała nieodwracalnych uszkodzeń mózgu. Prokuratura odczytała dzisiaj akt oskarżenia, ale ze względu na ochronę tajemnicy lekarskiej proces został utajniony.
- Procedury były zachowane, natomiast przy operacjach zdarzają się komplikacje i tego nigdy nie da się uniknąć - mówi Anna Rutkowska-Gałędek, obrońca jednego z oskarżonych, byłego dyrektora Pomorskiego Centrum Traumatologii.

Sam dyrektor Leszek K. nie ma sobie nic do zarzucenia. Inny jego obrońca Ryszard Bafia podkreśla, że pacjentka zataiła informacje dotyczące stanu zdrowia i to było przyczyną zapaści.

Dla prok. Ewy Tarnowskiej-Guzek z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, wszystkie zarzuty są poważne. - Najwyższa kara grozi za fałszowanie dokumentów - mówi.

TVN24/x-news