15 lat to najbardziej prawdopodobna granica wieku, od którego ma być dostępna w Polsce pigułka "dzień po". Jak dowiedziało się nieoficjalnie RMF FM nad takim rozwiązaniem pracują legislatorzy z Rządowego Centrum Legislacji i Ministerstwa Zdrowia.
Prawnicy chcą podeprzeć się przepisem z kodeksu karnego, który mówi, iż zabroniony jest seks z osobą poniżej 15 lat. Rozważane są także dwa inne rozwiązania. Dostępność pigułki "dzień po" od 13 roku życia, ponieważ to dziś granica wieku osoby, której aptekarz może wydać lek na receptę, bądź najprostsze rozwiązanie - granica pełnoletności.
- W przypadku tych osób, które są niepełnoletnie, rozważane są różne działania, jak chociażby takie, żeby była dokładna informacja na ten temat, żeby farmaceuci byli nie tylko sprzedawcami, ale także mogli przeprowadzić rozmowę, która ważna jest z punktu widzenia zdrowia pacjenta. Żeby mogli sprawdzić wiek, żeby mogli uprzedzić o skutkach przyjmowania tego leku. To są różne scenariusze i sprawdzamy możliwości prawne - mówiła w RMF FM rzecznik rządu Iwona Sulik.
Zmiany prawne mają być gotowe maksymalnie za dwa tygodnie.
rmf24.pl
- W przypadku tych osób, które są niepełnoletnie, rozważane są różne działania, jak chociażby takie, żeby była dokładna informacja na ten temat, żeby farmaceuci byli nie tylko sprzedawcami, ale także mogli przeprowadzić rozmowę, która ważna jest z punktu widzenia zdrowia pacjenta. Żeby mogli sprawdzić wiek, żeby mogli uprzedzić o skutkach przyjmowania tego leku. To są różne scenariusze i sprawdzamy możliwości prawne - mówiła w RMF FM rzecznik rządu Iwona Sulik.
Zmiany prawne mają być gotowe maksymalnie za dwa tygodnie.
rmf24.pl