- Współpraca z Ewą Kopacz nie będzie trudna dla rzecznika, dlatego, że ona sama dobrze komunikuje się z obywatelami - stwierdził we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Ireneusz Raś z PO.
Po dymisji Sulik wiele mediów typowało Rasia jako następcę Iwony Sulik. Raś przyznał jednak, że nie ma takich ambicji ani planów.
Jednocześnie polityk PO dodał, że przeszedł szkolenie medialne. - Każdy polityk, żeby lepiej komunikować się ze społeczeństwem powinien jakieś szkolenie podstawowe przejść. Ja takie podstawowe przeszedłem - mówił.
- Osoba, która jest rzecznikiem powinna mieć bardzo dobry kontakt z mediami, zaufanie szefa i mieć mocną osobowość. To jest to wszystko, co trzeba spełnić - wyjaśnił. Według Rasia musi to być także osoba lojalna politycznie, ponieważ jest obecna przy podejmowaniu strategicznych. Raś poinformował, że premier przedstawi nazwisko następcy Sulik "w stosownym czasie".
Sulik była rzecznikiem rządu od 23 września 2014 roku. Jej rezygnacja to reakcja na publikację "Faktu". Tabloid poinformował, że Sulik, kiedy w 2014 roku pracowała u Kopacz pełniącej funkcję marszałka Sejmu, prowadziła szkolenia z występów medialnych dla opozycji.
tvn24.pl
Jednocześnie polityk PO dodał, że przeszedł szkolenie medialne. - Każdy polityk, żeby lepiej komunikować się ze społeczeństwem powinien jakieś szkolenie podstawowe przejść. Ja takie podstawowe przeszedłem - mówił.
- Osoba, która jest rzecznikiem powinna mieć bardzo dobry kontakt z mediami, zaufanie szefa i mieć mocną osobowość. To jest to wszystko, co trzeba spełnić - wyjaśnił. Według Rasia musi to być także osoba lojalna politycznie, ponieważ jest obecna przy podejmowaniu strategicznych. Raś poinformował, że premier przedstawi nazwisko następcy Sulik "w stosownym czasie".
Sulik była rzecznikiem rządu od 23 września 2014 roku. Jej rezygnacja to reakcja na publikację "Faktu". Tabloid poinformował, że Sulik, kiedy w 2014 roku pracowała u Kopacz pełniącej funkcję marszałka Sejmu, prowadziła szkolenia z występów medialnych dla opozycji.
tvn24.pl