"Taką propozycję klub parlamentarny Unii Pracy koalicjantom złożył" - powiedział Pol.
W myśl koncepcji UP, również osoby o przeciętnych dochodach (w przedziale od 800 do 2200 złotych) realnie płaciłyby niższy niż 19-procentowy podatek. Dla pozostałych podatników kwota wolna od podatku zostałaby zlikwidowana. "Chcemy aby ta kwota wolna, która przy wysokich dochodach nie odgrywa żadnej roli, została zlikwidowana" - wyjaśnił Pol.
W podjętej w sobotę uchwale podkreślono, że "działania te powinny być tak prowadzone, by nie powodować dodatkowych obciążeń w budżecie państwa na przyszły rok".
Rada Krajowa UP postanowiła też, że partia będzie aktywnie uczestniczyć w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Kandydaci partii muszą jednak cechować się nienaganną postawą etyczną, wysokim poziomem wiedzy o sytuacji Polski i zasadach obowiązujących w Unii Europejskiej oraz znajomością języków obcych.
UP chce wprowadzić do Parlamentu Europejskiego jak najwięcej swoich przedstawicieli. Decyzję, dotyczącą formy udziału w wyborach do PE i ewentualnej koalicji, ugrupowanie ma podjąć do końca października br.
"Przy typowaniu kandydatów będziemy stosowali nasz statutowy zapis o parytecie płci. Panie będą stanowiły nie mniej niż 30 proc. naszych kandydatów do Parlamentu Europejskiego" - zaznaczył Pol.
Przypomniał on też stanowisko UP w sprawie unijnej konstytucji, przyjęte na tegorocznej konwencji programowej partii. "Poparliśmy jednoznacznie propozycję preambuły konstytucji europejskiej, proponowaną przez Konwent Europejski, byśmy odwoływali się do inspiracji dziedzictwem kulturowym, religijnym i humanistycznym Europy" - powiedział szef partii.
"Szanując rolę religii w dziedzictwie kulturowym naszego kontynentu opowiadamy się przeciwko wymienianiu konkretnych wyznań w preambule, tak by wszyscy Europejczycy, niezależnie od swojej wiary, tradycji, w której zostali wychowani mogli się identyfikować z przesłaniem nowej zjednoczonej i otwartej Europy" - głosi stanowisko UP.
Pol zapowiedział, że Unia Pracy podtrzyma ten pogląd i przedstawi go m.in. podczas konsultacji prezydenta z przedstawicielami partii politycznych, które, według Pola, mają się odbyć w poniedziałek po południu.
Szef UP nie wykluczył też, że jego ugrupowanie wystąpi z "inicjatywą parlamentarną", dotyczącą Kodeksu Etyki Lekarskiej i innych tego trybu uregulowań branżowych, które, zdaniem Pola, "ograniczają prawa obywatelskie bardziej niż ustawy i konstytucja". Według szefa UP, Kodeks Etyki Lekarskiej zawiera bardziej restrykcyjne zapisy w zakresie aborcji, niż sama ustawa antyaborcyjna.
em, pap