- Musimy mieć wykształconych ludzi w zawodach, których potrzebuje rynek - mówiła w radiowej Jedynce Joanna Kluzik-Rostkowska.
- Trzeba stworzyć sytuację, w której rynek pracy spotka się ze szkolnictwem zawodowym i dlatego rok szkolny 2014/2015 ogłosiliśmy rokiem szkoły zawodowców. Mam nadzieję, że to jest pierwszy z bardzo wielu lat odbudowy szkolnictwa zawodowego - tłumaczyła minister.
Przypomniała także, iż po 1989 roku wydawało się, że dobry start w życiu gwarantuje posiadanie dyplomu studiów wyższych. Teraz nie jest on gwarancją zatrudnienia. - Dzisiaj wiemy, że musimy mieć wielu wykształconych ludzi w zawodach, których potrzebuje rynek - dodała.
Minister dodała także, iż od pewnego czasu coraz więcej osób wybiera zawodówki. - Szkoła zawodowa ma sens tylko wtedy, kiedy jej absolwent ma szansę znalezienia pracy - podkreśliła.
polskieradio.pl
Przypomniała także, iż po 1989 roku wydawało się, że dobry start w życiu gwarantuje posiadanie dyplomu studiów wyższych. Teraz nie jest on gwarancją zatrudnienia. - Dzisiaj wiemy, że musimy mieć wielu wykształconych ludzi w zawodach, których potrzebuje rynek - dodała.
Minister dodała także, iż od pewnego czasu coraz więcej osób wybiera zawodówki. - Szkoła zawodowa ma sens tylko wtedy, kiedy jej absolwent ma szansę znalezienia pracy - podkreśliła.
polskieradio.pl