Prof. Witold Modzelewski powiedział w "Jeden na jeden", że spotkał się z groźbami ze strony wicepremiera Janusza Piechocińskiego. - Janusz Piechociński powiedział, że jak będę występował przeciwko bankom, to on mnie o coś oskarży - mówił Modzelewski.
Jak wyjaśniał były wiceminister finansów, groźby pod jego adresem padły gdy wychodził z jednej ze stacji telewizyjnych. Wtedy też spotkał Piechocińskiego. - Z miejsca podałem rękę (...) i spotkałem się groźbami, że jak będę występował przeciwko bankom, to on mnie o coś oskarży - mówił Modzelewski. - Dwukrotnie to padło - dodał.
Zdaniem prof. Modzelewskiego, rząd "jest dziwnie zaangażowany po jednej stronie" w konflikcie między frankowiczami, a bankami. Były wiceminister zastrzegł jednak, że nie chce oskarżać Piechocińskiego, ponieważ to co powiedział do niego wicepremier "zostało powiedziane publicznie". - Ja nie występuję przeciwko bankom, bo to nie jest moja rola - mówił.
TVN24
Zdaniem prof. Modzelewskiego, rząd "jest dziwnie zaangażowany po jednej stronie" w konflikcie między frankowiczami, a bankami. Były wiceminister zastrzegł jednak, że nie chce oskarżać Piechocińskiego, ponieważ to co powiedział do niego wicepremier "zostało powiedziane publicznie". - Ja nie występuję przeciwko bankom, bo to nie jest moja rola - mówił.
TVN24