"Rosjanie uwielbiają, jak się ich boimy. Mogą bezkarnie robić to, co robią"

"Rosjanie uwielbiają, jak się ich boimy. Mogą bezkarnie robić to, co robią"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Roman Kuźniar (fot. prezydent.pl) 
- Rosjanie uwielbiają, jak się ich boimy. A Europa Zachodnia fantastycznie się boi. I Rosjanie mogą bezkarnie robić to, co robią. Dzięki postawie Berlina i Paryża Rosja już uzyskała bardzo ważny cel swojej strategii. Moskwie chodzi o słabą UE - mówił w TOK FM prof. Roman Kuźniar.
Zdaniem doradcy prezydenta Komorowskiego nie musimy się bać wojny polsko-rosyjskiej. Jeżeli jednak Zachód nie zmieni postawy wobec Kremla, "to ryzyko nękania krajów, leżących wzdłuż zachodnich granic Rosji, będzie miało miejsce".

- Rosyjska polityka - i prezydent - działają według logiki ulicznego opryszka, który bije słabszych, ale boi się silniejszego. A na razie nie ma silniejszych. Pochowali się albo uważają, że nie interesuje ich wojna na Ukrainie. Jeśli będziemy udawać, że na Ukrainie nie toczy się wojna, to ona będzie przybliżać się do naszych granic. Jak w powiedzeniu Lwa Trockiego: Nie interesujesz się wojną - nie szkodzi, wojna zainteresuje się tobą - twierdzi prof. Kuźniar.

Zdaniem Kuźniara "Rosjanie uwielbiają jak się ich boimy", a "Europa Zachodnia fantastycznie się boi". - W związku z tym Rosjanie mogą bezkarnie robić to, co robią - dodał.

Doradca prezydenta uważa, iż najbardziej zaskakująca jest postawa Francji i Niemiec. - Dopóki na ulicach Berlina i Paryża nie ma Rosjan, dopóty Niemcy i Francja będą czynić koncesje na rzecz Rosji, kosztem krajów Europy Środkowo-Wschodniej, jak teraz robią to kosztem Ukrainy. Dzięki postawie Berlina i Paryża Rosja już uzyskała bardzo ważny punkt swojej strategii. Bo Ukraina nie jest jedynym celem Moskwy. Rosji chodzi o bardzo słabą UE - mówił prof. Kuźniar.

tokfm.pl