Z bemowskiego ratusza znika banner z Putinem. "Kosztami obciążymy burmistrza"

Z bemowskiego ratusza znika banner z Putinem. "Kosztami obciążymy burmistrza"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z bemowskiego ratusza znika banner z Putinem. "Kosztami obciążymy burmistrza" (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Z bemowskiego urzędu miasta w Warszawie znika banner z wizerunkami Hanny Gronkiewicz-Waltz i Władimira Putina - podaje tvnwarszawa.tvn24.pl.
Burmistrz Bemowa Krzysztof Zygrzak we wtorek poinformował redakcję TVN24 o tym, iż banner będzie zdejmowany.

"Nie zważając na przepisy prawa, mówiące o tym, że za utrzymanie i eksploatację dzielnicowych obiektów administracyjnych odpowiadają władze danej Dzielnicy (art. 11 ust. 2 pkt. 5) ustawy o ustroju m.st. Warszawy), pełnomocnicy prezydenccy tj. Grzegorz Popielarz i Marek Lipiński wraz wiernymi HGW dyrektorami jednostek Grzegorzem Kucą i Marcinem Jasińskim pojawili się dziś rano przed bemowskim urzędem z towarzystwie dźwigu" - napisał w oświadczeniu Zygrzak.

Zygrzak dodał, iż ratusz z "pieniędzy bemowskich podatników" wynajął firmę, która zdejmuje z okien grafikę. Ratusz z kolei uważa, iż banner jest nielegalny. Jak poinformował rzecznik ratusza, za "samowole burmistrza" nie będą płacić mieszkańcy. - Po wykonaniu pracy, obciążymy kosztami pana Zygrzaka. Będzie musiał też zapłacić za umycie okien w ratuszu - dodał.

Koszt wynajęcia firmy to ponad 6 tys. zł.

tvn24.pl