Sobotni poranek, bazar przy rondzie Wiatraczna w warszawskiej dzielnicy Grochów. Przed wejściem zbiera się 25-osobowa grupka młodych ludzi – hipsterskie brody, modne sukienki, rowery. Na przedzie dziennikarz kulinarny Paweł Loroch. Wychowany na Grochowie, zna ten bazar od lat. Ruszają na obchód, Loroch pokazuje – tu jest najlepsza kiełbasa, a tu najlepsze pomidory. Ludzie gotowi są płacić za przewodnika po prawdziwej żywności. Z zalewu masowej produkcji wyłowić prawdziwy smak. – Uczestników trzeba limitować. Zbyt duża grupa denerwuje sprzedających – mówi Magdalena Święciaszek, jedna z organizatorek Sezonowych Akcji Zakupowych. Za udział w pokazie i warsztatach – wspólne zjedzenie przygotowanych z nich dań, trzeba zapłacić składkę. Bywają tanie wycieczki, ale są też bazary – elitarne salony. Co środę w warszawskiej Fortecy Kręglickich odbywa się targ rolny. Między straganami z kwiatami cukinii, karczochami, jarmużem i kiełbasą lisiecką przechadzają się szanowani restauratorzy, autorzy programów i blogów kulinarnych, no i zamożni smakosze – po prostu wiedzą, co dobre i gdzie to kupić. Tu się nie tylko kupuje, ale i bywa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.