"Komorowski nie urodził się w Belwederze. Był prawdziwym buntownikiem"

"Komorowski nie urodził się w Belwederze. Był prawdziwym buntownikiem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Siemoniak, fot. KPRM
- Bronisław Komorowski nie urodził się w Belwederze. Był prawdziwym buntownikiem. Jak miał 19 lat, został po raz pierwszy zatrzymany przez milicję - powiedział Tomasz Siemoniak w TOK FM.
Tomasz Siemoniak podkreślił, iż doświadczenie prezydenta Bronisława Komorowskiego ceni wyżej, niż antysystemowość kandydatów, którzy zawarli sojusz w warszawskiej restauracji Lotos.

Szef resortu obrony przypominał, iż w w PRL, kiedy Bronisław Komorowski buntował się przeciwko systemowi, za bycie przeciw groziły poważne represje. - Komorowski nie zawsze był prezydentem, po raz pierwszy został zatrzymany w wieku 19 lat. Wtedy antysystemowość oznaczała coś zupełnie innego niż tatara w restauracji Lotos - mówił.

Siemoniak podkreślił, iż jest przekonany, że Bronisław Komorowski zostanie prezydentem na drugą kadencję. Dodał, iż największym atutem obecnego prezydenta jest "świetna" pierwsza kadencja.

W sondażu IBRiS dla Super Expressu 39,7 proc. ankietowanych wskazało Bronisława Komorowskiego.

Wybory prezydenckie

Wybory odbędą się 10 maja, jeśli jednak żaden z 11 kandydatów (Bronisław Komorowski popierany przez Platformę Obywatelską, Andrzej Duda z Prawa i Sprawiedliwości, Janusz Korwin-Mikke z partii KORWiN, Paweł Kukiz oraz Adam Jarubas z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Marian Kowalski z Ruchu Narodowego, Jacek Wilk z Kongresu Nowej Prawicy oraz Magdalena Ogórek popierana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Grzegorz Braun (kandydat niezależny), Paweł Tanajno z organizacji Demokracja Bezpośrednia i Janusz Palikot z partii Twój Ruch) tego dnia nie otrzyma 50 proc. głosów, 24 maja zorganizowana zostanie 2 tura, w której udział weźmie 2 kandydatów z najwyższym poparciem.

tok fm, superexpress