Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki powiedział w audycji "Gość Radia ZET", że prawdopodobnie PiS nie wskaże Jarosława Kaczyńskiego jako kandydata na premiera.
Czarnecki był pytany o to, czy Prawo i Sprawiedliwość "nie chowa" Jarosława Kaczyńskiego, ponieważ planowane jest zgłoszenie kandydatury Beaty Szydło na premiera. Europoseł zaprzeczył takim doniesieniom, przyznał jednak, że kandydatura szefowej sztabu Andrzeja Dudy "jest ciekawa". - Jarosław Kaczyński nie jest liderem do schowania. Jest chlubą Prawa i Sprawiedliwości - zaznaczył.
- Prawdopodobnie PiS wskaże innego kandydata na Prezesa Rady Ministrów - dodał po chwili. Według Czarneckiego jego ugrupowanie powinno jeszcze przed wyborami ogłosić, kto będzie szefem ewentualnego rządu, by "wyborcy wiedzieli, na kogo głosują".
Wiceprzewodniczący PE stwierdził również, że do samodzielnych rządów Prawa i Sprawiedliwości "brakuje kilku procent" i ma nadzieję na to, że jego partii uda się je zdobyć.
Czarnecki dla WPROST
Wypowiedź Ryszarda Czarneckiego o tym, że Jarosław Kaczyński prawdopodobnie nie będzie kandydował na urząd premiera, nie jest pierwszą zapowiedzią o innym scenariuszu dla PiS po wyborach. W wywiadzie z Anną Gielewską Czarnecki przyznał, że "jest alternatywa" i "nie jest wcale powiedziane", że to Kaczyński stanie na czele rządu.
– Urokiem alternatywy jest to, że ona jest. Ja bym takiego wariantu nie wykluczał, że będzie inny szef rządu. I nie traktowałbym tego jako scenariusz political fiction. Uważam, że można to rozważyć – tłumaczy. Podkreśla, że nawet taki wariant nie oznaczałby marginalizacji Jarosława Kaczyńskiego, który przecież pozostałby szefem partii. – Jego udział jako politycznego reżysera gry, w której jego formacja wysuwa zwycięskiego kandydata na prezydenta, a potem urzędującego premiera, byłby zupełnie pierwszoplanowy – podkreśla Czarnecki.
Cały wywiad z Ryszardem Czarneckim można przeczytać na stronie Wprost.pl.
Radio ZET, Wprost.pl
- Prawdopodobnie PiS wskaże innego kandydata na Prezesa Rady Ministrów - dodał po chwili. Według Czarneckiego jego ugrupowanie powinno jeszcze przed wyborami ogłosić, kto będzie szefem ewentualnego rządu, by "wyborcy wiedzieli, na kogo głosują".
Wiceprzewodniczący PE stwierdził również, że do samodzielnych rządów Prawa i Sprawiedliwości "brakuje kilku procent" i ma nadzieję na to, że jego partii uda się je zdobyć.
Czarnecki dla WPROST
Wypowiedź Ryszarda Czarneckiego o tym, że Jarosław Kaczyński prawdopodobnie nie będzie kandydował na urząd premiera, nie jest pierwszą zapowiedzią o innym scenariuszu dla PiS po wyborach. W wywiadzie z Anną Gielewską Czarnecki przyznał, że "jest alternatywa" i "nie jest wcale powiedziane", że to Kaczyński stanie na czele rządu.
– Urokiem alternatywy jest to, że ona jest. Ja bym takiego wariantu nie wykluczał, że będzie inny szef rządu. I nie traktowałbym tego jako scenariusz political fiction. Uważam, że można to rozważyć – tłumaczy. Podkreśla, że nawet taki wariant nie oznaczałby marginalizacji Jarosława Kaczyńskiego, który przecież pozostałby szefem partii. – Jego udział jako politycznego reżysera gry, w której jego formacja wysuwa zwycięskiego kandydata na prezydenta, a potem urzędującego premiera, byłby zupełnie pierwszoplanowy – podkreśla Czarnecki.
Cały wywiad z Ryszardem Czarneckim można przeczytać na stronie Wprost.pl.
Radio ZET, Wprost.pl