Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, iż będzie namawiać radnych PO do głosowania przeciw kandydaturze publicysty Bronisława Wildsteina na honorowego obywatela miasta.
Stołeczni radni zdecydują w przyszłym tygodniu, czy Andrzej Wajda, prof. Henryk Samsonowicz i Bronisław Wildstein otrzymają honorowe obywatelstwo Warszawy. Andrzeja Wajdę zaproponowali radni Platformy Obywatelskiej. Bronisława Wildsteina z kolei opozycyjne Prawo i Sprawiedliwość.
- Uważam, że na tytuł honorowego obywatela Warszawy trzeba pracować całe życie. Poza tym kandydat do tak zaszczytnego tytułu powinien łączyć, a nie jątrzyć - stwierdziła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Hanna Gronkiewicz-Waltz odnosząc się do kandydatury Bronisława Wildsteina. Zaproponowała też swojego kandydata - prof. Henryka Samsonowicza.
Prezydent Warszawy oświadczyła, iż będzie namawiać radnych PO, aby zagłosowali przeciw kandydaturze Wildsteina. - Uważam, ze nie dojdzie do wyboru Bronisława Wildsteina na honorowego obywatela naszego miasta. Będę rekomendowała Platformie odrzucenie tej kandydatury podczas głosowania - mówiła.
Przewodniczący radnych PiS Jarosław Krajewski powiedział, że jest "zdegustowany" słowami prezydent. - Prezydent zupełnie niepotrzebnie próbuje wywołać kolejną awanturę. Liczę jednak na to, że radni PO zgodnie z wieloletnią tradycją poprą opozycyjnego kandydata. Nie musimy mieć zgodnych poglądów, ale w takim przypadku chodzi o poszanowanie wyboru innych. W naszych oczach pan Bronisław Wildstein jak najbardziej zasługuje na ten tytuł - wyjaśnia Jarosław Krajewski.
tvn24.pl
- Uważam, że na tytuł honorowego obywatela Warszawy trzeba pracować całe życie. Poza tym kandydat do tak zaszczytnego tytułu powinien łączyć, a nie jątrzyć - stwierdziła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Hanna Gronkiewicz-Waltz odnosząc się do kandydatury Bronisława Wildsteina. Zaproponowała też swojego kandydata - prof. Henryka Samsonowicza.
Prezydent Warszawy oświadczyła, iż będzie namawiać radnych PO, aby zagłosowali przeciw kandydaturze Wildsteina. - Uważam, ze nie dojdzie do wyboru Bronisława Wildsteina na honorowego obywatela naszego miasta. Będę rekomendowała Platformie odrzucenie tej kandydatury podczas głosowania - mówiła.
Przewodniczący radnych PiS Jarosław Krajewski powiedział, że jest "zdegustowany" słowami prezydent. - Prezydent zupełnie niepotrzebnie próbuje wywołać kolejną awanturę. Liczę jednak na to, że radni PO zgodnie z wieloletnią tradycją poprą opozycyjnego kandydata. Nie musimy mieć zgodnych poglądów, ale w takim przypadku chodzi o poszanowanie wyboru innych. W naszych oczach pan Bronisław Wildstein jak najbardziej zasługuje na ten tytuł - wyjaśnia Jarosław Krajewski.
tvn24.pl