Sawicki o buncie przeciw Piechocińskiemu: Nie ma wiecznych prezesów, ale...

Sawicki o buncie przeciw Piechocińskiemu: Nie ma wiecznych prezesów, ale...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Sawicki (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Nie sądzę, aby w tę sobotę Janusz Piechociński przestał pełnić funkcję prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego - powiedział w "Salonie politycznym Trójki" minister rolnictwa Marek Sawicki.
Według informacji medialnych w PSL rośnie bunt przeciwko Piechocińskiemu. Jego następcą miałby być Władysław Kosiniak-Kamysz. - Nie ma wiecznych prezesów, nie ma wiecznych premierów. Natomiast nie sądzę, by "zamach stanu" miał miejsce w sobotę, o czym tak głośno huczy. Zachęcam swoich kolegów, aby mniej "huczeli" na ten temat, a więcej pracowali - mówił Sawicki.

"Następców w PSL jest wielu"

Podkreślił, że spekulacje na temat dymisji Piechocińskiego pojawiają się wyjątkowo często i nie należy traktować ich w kategoriach sensacji. Dodał, że w PSL jest wielu zdolnych polityków, których można nazwać następcami Piechocińskiego, Pawlaka czy Sawickiego. Wymienił w tym gronie m.in. Władysława Kosiniaka-Kamysza.

- Zachęcam kolegów do tego, by radę poświęcili do dyskusji na temat programu. (...) a nie do zajmowania się personaliami. Należy przystąpić do ciężkiej pracy - odpowiedział Sawicki, zapytany o to, co będzie dziać się na spotkaniu Rady Naczelnej PSL.

Jako pierwsza o możliwym buncie przeciwko Piechocińskiemu pisała w tygodniku "Wprost" Eliza Olczyk.

Polskie Radio Program Trzeci