Szydło pomaga w remoncie szkoły. "Trzeba wziąć się do roboty. Damy radę"

Szydło pomaga w remoncie szkoły. "Trzeba wziąć się do roboty. Damy radę"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Szydło (FOT. MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA / NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
Beata Szydło osobiście pomaga w remoncie szkoły podstawowej w Pcimiu. - Bardzo często słyszymy od polityków PO: "nie da się", a ja mówię, że czas, aby przestać jęczeć, narzekać. Trzeba wziąć się do roboty. Damy radę - przekonywała.
Beata Szydło spotkała się w Pcimiu z mieszkańcami miasta i rodzicami dzieci uczących się w szkole podstawowej nr 3. Szkoła ucierpiała w wyniku wichur.

- Szkoła nie nadawała się do użytku, został zniszczony dach. Wójt Daniel Obajtek wystąpił do ministerstwa o wsparcie, ale przeciągające się procedury doprowadziły do tego, że decyzja zapadła dopiero w czerwcu. Teraz przetarg musi zostać ogłoszony. Zanim wykonawcy zostaną ogłoszeni minie dużo czasu. Zbliża się rok szkolny, dlatego postanowiliśmy razem z rodzicami przyjść i przygotować tę szkołę na rok szkolny - wyjaśniała.

"To pytania postawione przez Polaków"

Beata Szydło w przerwie w pracy pytana była przez dziennikarzy o zasadność pytań, które mają pojawić się w zaproponowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę referendum. - To pytania postawione przez Polaków - podkreśliła. - Moim obowiązkiem było doprowadzić do tego, aby rządzący zajęli się tym czego oczekują Polacy - dodała.

- Dzisiaj najważniejsze jest to, aby Polacy mieli poczucie, że rządzący stoją po ich stronie, że obywatele mają głos i mogą wypowiadać się. Dzisiaj społeczeństwo takiego poczucia nie ma - oceniła.

tvn24.pl, 300polityka.pl