"Prezydent powinien koordynować politykę zagraniczną z rządem"

"Prezydent powinien koordynować politykę zagraniczną z rządem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Trzaskowski (fot. MICHAL CHWIEDUK / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Rafał Trzaskowski, wiceszef MSZ, powiedział w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce, że polska polityka zagraniczna powinna być skoordynowana i omawiana na linii rząd-prezydent.
Trzaskowski zastrzegł, że nie chce krytykować prezydenta Andrzeja Dudy za jego politykę zagraniczną, ale "żałuje, że stanowisko Polski nie jest skoordynowane'. - Chodzi o to, żeby ze sobą rozmawiać i mam nadzieję, że taka wola ze strony prezydenta będzie - powiedział Trzaskowski.

- W kampanii wyborczej pan prezydent i jego ludzie mówili, że polska polityka wymaga kompletnego przebudowania i rewolucji. W tej chwili orientują się, że ta polityka była prowadzona w sposób odpowiedzialny i wzmacniała wiarygodność Polski. Teraz trudno jest im się wycofać z tych swoich radykalnych zapowiedzi - mówił wiceszef MSZ.

Wiceminister przyznał, że byłoby dobrze, gdyby "emocje opadły" i w spokojny sposób porozmawiać. - Tak, żeby za wszelką cenę nie próbować się wyróżniać i nie rzucać inicjatyw, które są nieprzygotowane - dodał.

Pomysły Dudy

Przypomnijmy, prezydent Polski Andrzej Duda poinformował przed wyjazdem do Berlina, że w trakcie swojej wizyty poruszy kwestię rozszerzenia formatów rozmów o pokoju na Ukrainie. Duda chciałaby, aby w rozmowach uczestniczyły Stany Zjednoczone Ameryki, sąsiedzi Ukrainy i przedstawiciele instytucji europejskich, ale nie Moskwa. Merkel i Poroszenko propozycję tą odrzucili.

Rozbieżność ze słowami Poroszenki

Zastępca szefa administracji prezydenta Ukrainy Konstiantyn Jelisiejew podczas konferencji prasowej poinformował we wtorek, że przedstawiciele Polski i Ukrainy we wrześniu przeprowadzą rozmowy o ewentualnej możliwości włączenia Polski do procesu rozmów o rozwiązaniu kwestii obwodów ługańskiego i donieckiego. Słowa ukraińskiego dyplomaty są o tyle zaskakujące, iż jeszcze wczoraj (23 sierpnia - red.) prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podczas wizyty w Berlinie ocenił, iż tzw. format normandzki, w ramach którego o Donbasie rozmawiają Ukraina, Rosja, Niemcy i Francja jest wystarczający. Odniósł się w ten sposób do pomysły polskiej głowy państwa.

Polskie Radio, Wprost.pl