Szef sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski odpowiedział na antenie radiowej Trójki na wezwanie polityków Platformy Obywatelskiej do zorganizowania debat przedwyborczych z politykami PiS.
Propozycję, by kandydatka PiS na urząd premiera Beata Szydło zmierzyła się z szefem Rady Gospodarczej przy premierze, były komisarzem Unii Europejskiej ds. budżetu Januszem Lewandowskim, Karczewski nazwał "nieporozumieniem”. – Taka debata odbyła się niedawno w Krynicy. Debatowali panowie Janusz Lewandowski i Piotr Gliński. Można powiedzieć, że Piotr Gliński zmiażdżył przeciwnika – podkreślił szef sztabu PiS. Dodał, ze jego partia będzie przeciwna organizacji debaty między Lewandowskim i Szydło. – Janusz Lewandowski nie jest kandydatem na premiera. Pani Beata Szydło jest naszym kandydatem na urząd premiera i jeśli ma dojść do jakiejkolwiek debaty to będzie to debata Ewy Kopacz z Beatą Szydło – zaznaczył.
Polskie Radio Program Trzeci
Krytyka Ewy Kopacz za czytanie z kartki
Stanisław Karczewski przekonywał także, że jego partia pokazała podczas sobotniej konwencji, że ma program i gotowe ustawy. Podkreślił, że Beata Szydło przedstawiła go ze zrozumieniem, a Ewa Kopacz jedynie odczytała z kartki plan, "który, jak się później okazało, może być wprowadzony w 2019 roku, także nawet nie starczy następnej kadencji”.Debata Siemoniak-Macierewicz
Szef sztabu wyborczego PiS skomentował także propozycję debaty o wojsku, do której Antoniego Macierewicza wezwał minister obrony narodowej i wicepremier Tomasz Siemoniak. Karczewski początkowo wykluczał taką możliwość tłumacząc, że nie może być tak, debatował „każdy z każdym”. – Chcemy rozmawiać o tym jak jest wizja Polski naszej kandydatki i kandydatki PO – wskazał. Kilku minut później przyznał jednak, że „jest otwarty” i porozmawia z Antoniom Macierewiczem, który zapewnił, że jest gotów do spotkania z szefem MON, jeśli sztab wyborczy PiS wyrazi zgodę.Polskie Radio Program Trzeci