Kandydat PiS na posła do dzieci, które śpiewały po niemiecku: Tu jest Polska!

Kandydat PiS na posła do dzieci, które śpiewały po niemiecku: Tu jest Polska!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flaga Niemiec (Fotsxc.hu) 
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych Bartłomiej Morawski podczas IV Kiermaszu Jesiennych Smaków Domowych w opolskich Krapkowicach przerwał występ młodzieży reprezentującej mniejszość niemiecką. Polityk miał powiedzieć do nastolatków, że "tu jest Polska".
Rzecznik prasowa Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim Joanna Hassa powiedziała, że kandydat w wyborach „ w obecności 200 osób zaatakował” występujący duet, który śpiewał po niemiecku.  "Jesteśmy zszokowani i oburzeni. Takie zachowania kandydata na posła wobec 16-letnich dzieci budzi nasz zdecydowany sprzeciw!" – napisano w wydanym przez środowiska mniejszości niemieckiej oświadczeniu. Zaznaczono, że sprawa zostanie zgłoszona w prokuraturze.

Bartłomiej Morawski w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” ocenił, że "cała sprawa jest rozdmuchana”. Dodał, że gdy po kilku zaśpiewanych po niemiecku piosenkach, podszedł do występujących i zapytał, czy nie ma w programie piosenek po polski.

- Para artystów powiedziała, że nie mają piosenek po polsku, bo są zespołem mniejszości niemieckiej. Wtedy powiedziałem im: Oktoberfest to mieliście wczoraj i że to nie jest impreza mniejszości niemieckiej – dodał i ocenił, że "w tym wypadku po prostu nie było to wydarzenie mniejszości niemieckiej”.
 
Gazeta.pl