Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego sprawdzają, kto grozi polskim i amerykańskim żołnierzom, ćwiczącym na poligonie w Orzyszu w woj. warmińsko-mazurskim - podaje RMF FM.
Groźby otrzymują polscy i amerykańscy żołnierze szkolący się w ramach międzynarodowych manewrów "Dragon 15". Mają być to maile z pogróżkami, których nadawca podpisuje się "polski kalifat". W mailach pojawiają się wzmianki o nadchodzącym "czarnym piątku" i stwierdzenie, że śmierć żołnierzy będzie zwycięstwem Państwa Islamskiego.
Badaniem pogróżek zajmują się teraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
Jest to pierwsze ćwiczenie z wojskami przygotowane i przeprowadzone przez Dowództwo Generalne Rodzajów SZ po zmianach wprowadzonych reformą systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP. Wpisuje się ono w wieloletni, realizowany w systemie ciągłym, proces przygotowania do realizacji konstytucyjnych zadań sił zbrojnych związanych z obroną państwa.
Dragon jest ćwiczeniem cyklicznym, prowadzonym co dwa lata. W ostatnim czasie ćwiczenie ewoluowało dopasowując się do współczesnej sztuki wojennej wymagającej prowadzenia działań połączonych na dzisiejszym, zróżnicowanym polu walki.
RMF24, wprost.pl
Badaniem pogróżek zajmują się teraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
Ćwiczenia Dragon 15
W ćwiczeniu, które jest głównym przedsięwzięciem szkoleniowym Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w 2015 roku na lądzie i w powietrzu weźmie udział blisko 7 tys. żołnierzy, w tym 900 sojuszników z państw NATO. Żołnierze będą wykorzystywać ponad 700 jednostek sprzętu.Jest to pierwsze ćwiczenie z wojskami przygotowane i przeprowadzone przez Dowództwo Generalne Rodzajów SZ po zmianach wprowadzonych reformą systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP. Wpisuje się ono w wieloletni, realizowany w systemie ciągłym, proces przygotowania do realizacji konstytucyjnych zadań sił zbrojnych związanych z obroną państwa.
Dragon jest ćwiczeniem cyklicznym, prowadzonym co dwa lata. W ostatnim czasie ćwiczenie ewoluowało dopasowując się do współczesnej sztuki wojennej wymagającej prowadzenia działań połączonych na dzisiejszym, zróżnicowanym polu walki.
RMF24, wprost.pl