Schetyna o wyborach na szefa PO: Nie zaczynam żadnego wyścigu

Schetyna o wyborach na szefa PO: Nie zaczynam żadnego wyścigu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Schetyna (fot. PIOTR TWARDYSKO / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Nie rozpoczynam żadnego wyścigu. Powiedziałem tylko, że jestem do dyspozycji koleżanek i kolegów. Jeżeli będą to wybory, a zdecyduje o tym Rada Krajowa w perspektywie najbliższych dni, to będę do dyspozycji – mówił Grzegorz Schetyna pytany o swój start w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej.

- Nie będzie żadnej kampanii przed tą decyzją, Platformie nie jest potrzebne rozgrywanie, czy taka wiwisekcja. Potrzebna jest spokojna rozmowa i rzetelne przygotowanie scenariusza następnych miesięcy i lat – mówił w poniedziałek Grzegorz Schetyna. - Ten scenariusz musi zostać napisany przez osoby, które czują się za Platformę odpowiedzialne. Ja zaliczam się do takich ludzi – dodał.

"Nie ma mowy o starciach"

W ubiegły piątek Schetyna zapewniał również, że w PO nie ma mowy o "starciach". - Wolę mówić o rywalizacji. Rok temu, gdy wchodziłem do rządu, też była dyskusja o wyborach w PO po wyjeździe Tuska do Brukseli. Potem umówiliśmy się, że zawieszamy tę dyskusję. Dziś do niej wracamy. To naturalne - tłumaczył.

– Nasi oponenci kibicują, by doszło do konfliktu w Platformie między nami. To się nie zdarzy, bo jesteśmy partią demokratyczną wewnętrznie i odpowiedzialną - mówił Schetyna.

300polityka.pl, Wprost.pl