Duda o Trybunale Konstytucyjnym: Kierowałem się wolą Sejmu

Duda o Trybunale Konstytucyjnym: Kierowałem się wolą Sejmu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Duda (fot. Andrzej Hrechorowicz/Prezydent.pl)
Prezydent Andrzej Duda wygłosił orędzie do narodu, w którym odniósł się do sporu politycznego wokół wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a także wyroku TK, który orzekł, że Platforma Obywatelska złamała konstytucją, gdy wybrała 5 zamiast 3 sędziów, a prezydent dopuścił się naruszenia ustawy zasadniczej, gdy nie przyjął ślubowania.

-Polacy oczekują od polityków pracy na rzecz dobra wspólnego i rozwoju państwa, nie zaś kłótni i awantur. 29 maja tego roku, gdy w Pałacu Wilanowskim w Warszawie odbierałem zaświadczenie o wyborze na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej, apelowałem, by ważne dla ustroju Polski decyzje nie były podejmowane w okresie zmiany władz państwowych, ponieważ mogą one rodzić w przyszłości wiele problemów. Niestety, Sejm poprzedniej kadencji nie przychylił się do mojej prośby i dokonał wadliwego prawnie wyboru osób - kandydatów na stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego, naruszając tym samym również dobry obyczaj polityczny. Nie można zgodzić się na dokonaną tuż przed wyborami zmianę prawną, która miała na celu jednostronne upolitycznienie Trybunału - podkreślił prezydent.

Duda zaznaczył, że dzięki temu że przyjął ślubowanie nowo wybranych sędziów przez Prawo i Sprawiedliwość chciał "zakończyć niepotrzebne waśnie podważające autorytet najważniejszych instytucji państwa" - Kierowałem się przy tym wolą nowo wyłonionego Sejmu, w którym Polacy pokładają tak ogromną nadzieję na naprawę Rzeczypospolitej - zapewnił.

 - Jednocześnie chciałbym podkreślić, że przychylam się do opinii wyrażonej przez obecnego prezesa Trybunału Konstytucyjnego o potrzebie debaty nad zmianami procedury wyboru sędziów. Dlatego też w ramach Narodowej Rady Rozwoju zamierzam powołać zespół, którego celem będzie wypracowanie zasad wyboru sędziów oraz funkcjonowania Trybunału. Tak, by w przyszłości nie pojawiły się żadne wątpliwości co do jego bezstronności - dodał prezydent. Wskazał przy tym, że do zasiadania w zespole chce zaprosić  "przedstawicieli wszystkich partii politycznych, byłych sędziów Trybunału, ekspertów od prawa konstytucyjnego i inne zainteresowane podmioty".

 - Szanowni Państwo, to decyzje narodu i jego przedstawicieli powinny być w pierwszej kolejności podstawą inicjatyw ustawodawczych. To istota demokracji. Jestem głęboko przekonany, że dzisiejsza decyzja także zbliża nas do realizacji tego celu - przekonywał prezydent, po czym dodał, że podjął decyzję w sprawie zaprzysiężenia nowo wybranych sędziów "w imię dobra wspólnego, w imię budowy sprawiedliwego i uczciwego państwa".

Przypomnijmy, Trybunał Konstytucyjny w wydanym wyroku ocenił, że nowelizacja ustawy o TK przyjęta przez Sejm poprzedniej kadencji była częściowo zgodna z ustawą zasadniczą, wybór dwóch spośród pięciu sędziów został dokonany w sposób niezgodny z Konstytucją RP, a prezydent Duda złamał ustawę zasadniczą, gdy nie przyjął ślubowania od trójki poprawnie wybranych sędziów.