Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka .Nowoczesnej w rozmowie z TVN24 oceniła, że projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość "ma na celu doprowadzenie do braku możliwości orzekania przez Trybunał Konstytucyjny", ponieważ zostanie on zalany sprawami.
- Takie (zaproponowane w ustawie - red.) ułożenie Trybunału Konstytucyjnego uniemożliwi mu rzeczywiste sprawowanie wymiaru sprawiedliwości, jeśli chodzi o ocenę konstytucyjności poszczególnych aktów prawnych - stwierdziła Gasiuk-Pihowicz.
Jednym z głównych założeń nowelizacji jest wprowadzenie zasady, iż Trybunał podejmuje uchwały większością 2/3 głosów, w obecności co najmniej 13 sędziów, w tym prezesa lub wiceprezesa. - W tym momencie mamy 10 sędziów, którzy nie budzą żadnych wątpliwości prawnych. Przypomnę, od 3 nie została przyjęta przysięga, 5 zostało wybranych bez żadnej podstawy prawnej - oceniła polityk .Nowoczesnej. Dodała, że przyjęcie rozwiązania, iż do orzekania konieczna jest obecność 13 sędziów "jest niepraktyczne" i doprowadzi do tego, że Trybunał "nie będzie działał". - W tej chwili mamy trzy składy, a i tak sprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym są rozstrzygane w długim czasie – 18 nawet 24 miesięcy. Jeśli zlikwidujemy trzy składy, to łatwo to sobie pomnożyć, że będzie to kilkadziesiąt miesięcy na rozstrzygniecie jednej sprawy - dodała.
Gasiuk-Pihowicz oceniła także, że sposób w jaki procedowane są ustawy autorstwa PiS, w tym ta o TK to "nieposzanowanie posłów i Sejmu".
TVN24.pl, Wprost.pl
Jednym z głównych założeń nowelizacji jest wprowadzenie zasady, iż Trybunał podejmuje uchwały większością 2/3 głosów, w obecności co najmniej 13 sędziów, w tym prezesa lub wiceprezesa. - W tym momencie mamy 10 sędziów, którzy nie budzą żadnych wątpliwości prawnych. Przypomnę, od 3 nie została przyjęta przysięga, 5 zostało wybranych bez żadnej podstawy prawnej - oceniła polityk .Nowoczesnej. Dodała, że przyjęcie rozwiązania, iż do orzekania konieczna jest obecność 13 sędziów "jest niepraktyczne" i doprowadzi do tego, że Trybunał "nie będzie działał". - W tej chwili mamy trzy składy, a i tak sprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym są rozstrzygane w długim czasie – 18 nawet 24 miesięcy. Jeśli zlikwidujemy trzy składy, to łatwo to sobie pomnożyć, że będzie to kilkadziesiąt miesięcy na rozstrzygniecie jednej sprawy - dodała.
Gasiuk-Pihowicz oceniła także, że sposób w jaki procedowane są ustawy autorstwa PiS, w tym ta o TK to "nieposzanowanie posłów i Sejmu".
TVN24.pl, Wprost.pl