Czarnecki o katastrofie smoleńskiej: Cieszę się, że ta sprawa będzie drążona i wyjaśniana

Czarnecki o katastrofie smoleńskiej: Cieszę się, że ta sprawa będzie drążona i wyjaśniana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Czarnecki, fot. Wprost
– Jako obywatel i jako Polak cieszę się, że ta sprawa będzie drążona i wyjaśniana – powiedział poseł Ryszard Czarnecki z PiS. W ten sposób polityk odniósł się do decyzji sądu o nieumarzaniu procesu pięciu osób oskarżonych w trybie prywatnym przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.

– Nie uważam, iż politycy powinni ścigać się w komentowaniu wyroków sądów – powiedział Ryszard Czarnecki. W opinii posła sądy w Polsce są "niezawisłe i decydują według własnego uznania, nie pod presją polityków."  - Jeżeli coś takiego jak społeczne poczucie sprawiedliwości może być realizowane, to może dzięki takiej decyzji sądu – dodał. W opinii posła rodziny ofiar tragedii smoleńskiej oraz ci, którzy przeżywali śmierć swoich kolegów, "w obecnej sytuacji nie mogą mieć takiego poczucia".

Poseł Platformy Obywatelskiej Mariusz Witczak stwierdził natomiast, że "być może sąd chce w trochę inny sposób badać pewne wątki." - Nie zwykliśmy podważać wyroków. To początek analizy - powiedział. Podkreślił, że "ta decyzja o niczym nie przesądza". - To nie jest triumf polityków, którzy uważaliby, że ta decyzja o czymkolwiek przesądza - zaznaczył.  – Warto będzie badać wątki związane z kancelarią śp. Lecha Kaczyńskiego i udziałem urzędników pana prezydenta. To jest bardzo złożony temat – podkreślił poseł PO. Zdaniem Witczaka opinie komisji badania wypadków lotniczych są jednoznaczne.

Będzie proces ws. lotu do Smoleńska

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że proces pięciu osób oskarżonych w trybie prywatnym przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej o niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska nie zostanie umorzony - poinformowała Telewizja Republika.

Oskarżonymi są: Tomasz Arabski, dwoje urzędników kancelarii premiera – Monika B. i Mirosław K. oraz dwoje pracowników ambasady RP w Moskwie – Justyna G. i Grzegorz C. Postanowienie sądu jest prawomocne.

TVP Info