Zdaniem ministra, ostatnia decyzja banku o podwyżkach opłat i prowizji mogła mieć charakter rutynowy, jednak sposób komunikowania się zarządu banku z klientami i akcjonariuszami "pozostawia wiele do życzenia". - Z tego powodu wyciągniemy stosowne wnioski. W najbliższym czasie odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy i nastąpią zmiany w radzie nadzorczej, które sprawią, że będzie większa wrażliwość ze strony rady nadzorczej na decyzje zarządu - powiedział Jackiewicz podczas konferencji prasowej. Wskazał także, że ewentualne decyzje w sprawie zarządu PKO BP będą należały do rady nadzorczej.
Na 9 lutego planowane jest posiedzenie sejmowej komisji finansów publicznych w której udział wezmą szefowie kilku największych polskich banków, zarówno PKO BP jak i banków komercyjnych. Zostali oni zaproszeni, ponieważ parlamentarzyści chcą usłyszeć wyjaśnienia na temat powodów wprowadzenia podwyżek.
Zmiany w cenniku opłat mogą być spowodowane wprowadzonym przez PiS podatkiem bankowym, który wejdzie w życie od początku lutego. W tym roku banki mają z jego tytułu zapłacić od 4 do 5 miliardów złotych, które zdaniem ustawodawców mają stać się "źródłem finansowania wydatków budżetowych, w szczególności wydatków społecznych".
RMF 24