Program "500 plus" opóźni się? "Tego w stu procentach pewni być nie możemy"

Program "500 plus" opóźni się? "Tego w stu procentach pewni być nie możemy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rodzina (fot. fotolia.pl)
Joachim Brudziński na antenie TVP Info mówił o rządowym programie "500 plus". Zapytany, czy projekt opóźni się powiedział, że „tego w stu procentach pewni być nie możemy, dlatego że bardzo mocno musi być w to też zaangażowany samorząd”.

– Niektóre samorządy mówią, że będzie konieczność obsuwy, mówiąc językiem potocznym, ale gdyby nawet zdarzyło się tak, że jakieś rodziny, które złożą wnioski o wypłatę należnych świadczeń od 1 kwietnia, otrzymają (świadczenie) z miesięcznym, dwumiesięcznym, niektórzy mówią nawet o lipcu , opóźnieniem, to jednak z wyrównaniem od 1 kwietnia. I to jest najważniejsza informacja – powiedział Brudziński.

Polityk PiS podkreślił, że jeśli chodzi o "500 plus" „jest wola, jest determinacja, ale przede wszystkim są środki zabezpieczone w budżecie”.

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosz Marczuk w TVP Info kilka dni temu wyjaśnił, że pierwsze wnioski o kwotę 500 zł na dziecko będzie można składać od kwietnia. Pierwsze pieniądze zostaną wypłacone w maju. Odpowiedział też na zarzuty o dyskryminację pierwszego dziecka, któremu wg. ustawy nie przysługuje wsparcie finansowe od państwa. Przekonywał, że pieniądze z programu nie są adresowane do dziecka, tylko całej rodziny.

– Aby wspomóc rodziców w wychowaniu dziecka, mają przez 18 lat zapewnione 500 złotych miesięcznie. Łącznie daje to kwotę prawie 110 tysięcy złotych. Nigdy po 1989 roku nie było tak szerokiego programu wspierania rodzin – mówił.

TVP Info