„Dwója na szynach” dla Szydło od Kukiz'15. „Skrajnie niepokojące rozdawanie pieniędzy”

„Dwója na szynach” dla Szydło od Kukiz'15. „Skrajnie niepokojące rozdawanie pieniędzy”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Beata Szydło (FOT. DAMIAN BURZYKOWSKI / NEWSPIX.PL)Źródło:Newspix.pl
Podczas konferencji prasowej formacji Kukiz'15, Marek Jakubiak i Jakub Kulesza przy zastosowaniu - jak to nazwali - „konwencji szkolnej”, przyznali punkty za realizację poszczególnych obietnic wyborczych Prawa i Sprawiedliwości oraz obietnic z expose premier Beaty Szydło w trakcie stu dni rządu. Na koniec parlamentarzyści wystawili „bardzo naciąganą” dwóję na szynach za realizację owych obietnic.

Podniesienie kwoty wolnej od podatku - 0 punktów

„Jednym z podstawowych obietnic, jakie premier zobowiązała się wprowadzić w czasie pierwszych stu dni rządu, była obietnica podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. złotych. Nie dość, że nie udało się tego zrealizować w ciągu pierwszych stu dni, to dodatkowo wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że ta kwota będzie niższa i nie wiadomo, kiedy zostanie to zrealizowane. W związku z tym dajemy za to zadanie zero punktów” –  mówił Jakub Kulesza w trakcie konferencji.

Zmniejszenie deficytu budżetowego - 0 punktów

„Kolejną z obietnic było zmniejszenie deficytu budżetowego w stosunku do projektu Platformy Obywatelskiej. Okazało się, że ten deficyt wzrósł o 120 milionów złotych i i tak osiągnął rekordową wysokość 54 miliardów złotych. Jest to suma ogromna i biorąc pod uwagę obietnice obecnego członka Rady Ministrów, dajemy zero punktów za to zadanie”  – argumentował dalej Kulesza.

500 złotych na dziecko - 1 punkt; Obniżenie wieku emerytalnego - 0,5 punktu

„Kolejna obietnica rządu - 500 złotych na dziecko. Wprawdzie nie na każde dziecko, ale by nie być tak rygorystycznym tutaj możemy dać jeden punkt i przyjąć, że ta obietnica została zrealizowana. Ale już kolejna obietnica, obniżenie wieku emerytalnego (...) wprawdzie projekt prezydencki jest po pierwszym czytaniu, ale Mateusz Morawiecki już zapowiada, że nie wiadomo, kiedy to zostanie zrealizowane i nie wiadomo, jakie skutki to przyniesie, że dopiero teraz trzeba to policzyć. Mówiliśmy już wcześniej, że każda obietnica, jaką składa partia, czy rząd, musi być dobrze oceniana i obliczona, żeby nie było później wymówek od realizacji zobowiązania wyborczego. W związku z tym za to zadanie dajemy pół punktu”  – tłumaczył.

Obniżenie podatku VAT

„Kolejna ważna obietnica było to obniżenie VAT-u do poziomu 22 punktów procentowych. Jest to poziom, z jakiego PO podwyższyła ten VAT. Samo podwyższenie VAT-u było przez PiS bardzo krytykowane i były zapowiedzi obniżenia. Po wygraniu wyborów, nie usłyszeliśmy ani słowa na temat obniżki i nie zanosi się na to, by rząd chciał tę obietnicę realizować”  – mówił Kulesza.

Zniesienie podatku od kopalni

„Kolejna ważna obietnica to zniesienie podatku od kopalni. To był   kolejny celowy podatek wprowadzony od jednej ze spółek Skarbu   Państwa KGHM-u, wprowadzony przez PO, którą Prawo i Sprawiedliwość krytykowało. Dalej nic nie słyszymy o zniesieniu tego podatku”  – zauważył.

Podatek od sklepów wielkopowierzchniowych - 0,5 punktu

„Siódmym zadaniem, jakie oceniamy z punktu widzenia obietnic wyborczych jest nakładanie podatku, czyli podatku od sklepów powierzchniowych, który miał dotykać głównie koncernów zagranicznych. Wprawdzie ten program nie był jeszcze głosowany w Sejmie, ale już wiemy, że po pierwsze projekt ten nie obejmie wszystkich sieci zagranicznych, a obejmie za to polskie sieci franczyzowe, co jest niespełnieniem obietnicy wyborczej. Za tą obietnicę dajemy pół punktu”  – powiedział Kulesza.

Podatek bankowy - 0,5 punktu

„Kolejne podniesienie podatku, które obiecywało PiS, to był podatek od banku. Przy tym pomyśle PiS obiecywało - co według nas od początku było niemożliwe - że banki nie podniosą z tego tytułu   żadnych opłat. Już sześć banków podniosło z tego powodu opłaty, w tym jeden bank państwowy PKO BP. Dlatego dajemy pół punktu za tę połowicznie spełnioną obietnicę” – kontynuował poseł.

Kwestia przyjmowania uchodźców - 0 punktów

„Kolejne zdanie, wydaje nam się najbardziej niespełnioną obietnicą wyborczą. Prezes Jarosław Kaczyński we wrześniu mówił, że przyjmowania uchodźców w ramach systemu relokacji, nie chcą   obywatele Polski i nie chce tego PiS. Teraz okazuje się, że premier Szydło nie będzie zmieniała stanowiska rządu i Konrad Szymański podtrzymuje tę deklarację. Oceniamy, że jest to zero punktów i nie wypełnienie jednej z najbardziej oczekiwanych przez obywateli obietnic”  – ocenił Kulesza.

Ustawa o frankowiczach - 0,5 punktu

„Ostatnie zadanie - ustawa o frankowiczach. To była też obietnica prezydenta. Już na początku zawiązania się rządu minister Szałamacha obiecywał współpracę z prezydentem, że razem uda się ten projekt przeprowadzić (...) Mateusz Morawiecki przeszedł do ostrej krytyki tego projektu, pomimo zapewnień, że będzie to pełna współpraca. Dlatego też - pomimo wniesienia tego projektu - oceniamy to na pół punktu” – zaznaczył Kulesza.

Ocena

„Zgodnie z obiektywną oceną stu dni rządu premier Beaty Szydło, rząd PiS spełnił tylko 3 punkty na 10, w związku z tym zasługuje na ocenę bardzo naciąganą - dwóję na szynach” - ocenił parlamentarzysta.

Jakubiak: Krytykujemy same postulaty

Marek Jakubiak stwierdził, że ocena wystawiona przez formację Kukiz'15 jest jawnym dowodem na to, że słowa z kampanii wyborczej „nijak nie przekładają się na rzeczywistość” . – Nie krytykujemy rządu za to, że nie udało się spełnić tych postulatów z kampanii wyborczej. Krytykujemy same postulaty, głoszone po to, żeby zdobywać głosy w samych wyborach – podkreślił.

Skrajnie niepokojące rozdawanie pieniędzy

Jakubiak zaznaczył, że formacja Kukiz'15 „trzyma kciuki za każdy rząd, który będzie dla Polski czynił dobro” . – Dzisiaj mamy do czynienia z pewnego rodzaju socjalizmem, który zaczyna od rozdawania, a nie od zarabiania. Przez te sto dni, śmiało, pełnymi garściami rozdaje się budżetowe pieniądze, tworząc deficyt niespotykany w historii Rzeczpospolitej, nie myśląc wcale o zarabianiu pieniędzy, o tym, jak uprościć życie Polakom w Polsce, o tym jak uprościć życie gospodarcze przedsiębiorcom, jak odtworzyć życie przemysłowców w Polsce – mówił dalej poseł. – Nasza główna ocena dzisiaj jest taka, że obawa mierzona w poziomie dwa na szynach dotyczy tego, że rząd w zasadzie zajmuje się tylko i wyłącznie rozdawaniem pieniędzy, co nas skrajnie niepokoi – zakończył.

sejm.gov.pl