- Potrzeba poparcia dla PiS jest dziś tak mocna właśnie dlatego, że tak bardzo nas atakują, że wykorzystywane są najróżniejsze preteksty, by nas atakować - przekonywał Kaczyński. – Jesteśmy przywiązani do naszej narodowej tradycji i polskości. Demokracja wymaga rozumienia sensu różnego rodzaju wydarzeń, co jest możliwe przez kulturę narodową. Nie ma demokracji i obywateli poza państwem narodowym - tam, gdzie nie ma demokracji, tam są poddani, a nie obywatele – dodał prezes PiS.
Kaczyński podkreślił. iż Anna Maria Anders „ma wielkie możliwości” oraz „zna świat i wpływowych ludzi”. – Na tych ziemiach mamy wiele deficytów i potrzebę inicjatywy. Zarówno ogólnopolskiej, jak i lokalnej - mówił Kaczyński.
Prezes PiS zauważył, że obecnie rząd jest obwiniany za rzeczy, na które nie miał wpływu. Jako przykład podał ujawnienie materiałów, które znajdowały się w domu gen. Kiszczaka.
Telewizja Republika