– Problemem jest kwestia Komisji Weneckiej, którą chcemy zakończyć. Ta opinia jest niewiążąca, to są tylko zalecenia. Wierzymy, że nasze uwagi zostaną wzięte pod uwagę – stwierdził Bochenek. Jego zdaniem, wniosek do Komisji Weneckiej był skierowany w celu zażegnania sporu politycznego. Zaznaczył, że kwestie prawne są już uregulowane.
Rzecznik rządu dodał, iż nie ma jeszcze decyzji, w jaki sposób będzie prezentowany audyt dotyczący rządów koalicji PO-PSL. – Nam zależy na tym, żeby podsumować osiem lat rządów PO-PSL. Pokażemy, jak działały resorty, a z tego audytu to wynika – zakończył.
Zagrożenie dla demokracji
Przypomnijmy, projekt opinii Komisji Weneckiej o sytuacji w Polsce, w którym eksperci Rady Europy skrytykowali działania Prawa i Sprawiedliwości został opublikowany przez media.
We wnioskach końcowych projektu opinii stwierdzono, że w państwach, gdzie powołano sądy konstytucyjne, stanowią one najważniejsze elementy systemu kontroli władz politycznych „zwłaszcza w czasach rządów silnej większości” jednej partii politycznej. „Tak długo jak sytuacja związana z Trybunałem Konstytucyjnym w Polsce będzie nierozwiązana i tak długo jak Trybunał nie będzie w stanie wykonywać swoich obowiązków w sposób efektywny, nie tylko zasada państwa prawa będzie zagrożona. Zagrożone będą także demokracja i prawa człowieka”.
Telewizja Republika, Wprost.pl