Wyłudzenie prokuratorskie

Wyłudzenie prokuratorskie

Dodano:   /  Zmieniono: 
O wyłudzenie ponad 1,7 mln zł oskarża krakowska Prokuratura Okręgowa byłego prokuratora apelacyjnego w Katowicach Jerzego H. Grozi mu do piętnastu lat pozbawienia wolności.
Jerzemu H. postawiono zarzut przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego na służbie i wyłudzenia pieniędzy oraz przestępstwa przeciwko dokumentom: posłużenie się dokumentami poświadczającymi nieprawdę i fałszowanie dokumentów.

Jak ustaliła prokuratura, mechanizm wyłudzeń polegał na tym, że prok. H. przedstawiał trudną sytuację finansową prokuratury, wskazywał na potrzeby i braki w zakresie sprzętu biurowego, i przyjmował darowizny na te cele. Darczyńcami były śląskie firmy związane głównie z górnictwem, hutnictwem i energetyką. Przeznaczenie pieniędzy dokumentował fałszywymi fakturami VAT, uzyskane środki nie trafiały jednak na konto prokuratury. Proceder odbywał się w okresie od września 1993 roku do marca 2002 roku.

"Akt oskarżenia w tej sprawie trafi do Sądu Rejonowego dla Katowic" - powiedziała prok. Kalinowska-Zajdak. Według kodeksu karnego Jerzemu H. grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Drugim oskarżonym jest właściciel spółki Krzysztof G., który wystawiał faktury poświadczające nieprawdę i umożliwiał tym samym wyłudzanie pieniędzy.

Sprawę Jerzego H. przekazała do zbadania na początku czerwca 2002 r. do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie ówczesna minister sprawiedliwości Barbara Piwnik. Decyzją prokuratora apelacyjnego sprawa trafiła do wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

W połowie listopada 2002 roku krakowski sąd na wniosek prokuratury aresztował Jerzego H. W ramach zabezpieczenia majątkowego prokuratura zajęła 60 tys. zł z wynagrodzenia prokuratora w Prokuraturze Apelacyjnej i 60 tys. zł z jego konta bankowego oraz obciążyła hipotekę dwóch nieruchomości w Rybniku do wysokości 300 tys. zł.

oj, pap