Minister Czyżewski a sprawa G-8

Minister Czyżewski a sprawa G-8

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm wysłucha w przyszłym tygodniu informacji premiera na temat przyczyn dymisji ministra skarbu Piotra Czyżewskiego oraz o zamiarach prywatyzacji grupy G-8.
O uzupełnienie porządku posiedzenia Sejmu o informację na temat przyczyn odwołania Czyżewskiego i zamiarach prywatyzacji grupy G-8 wnioskowały kluby PiS i LPR. Działania sprawdzające w tej sprawie zapowiedział szef komisji skarbu Wiesław Walendziak (PiS).

Opozycja zarzuciła w czwartek premierowi, że na decyzję o  niepowołaniu następcy Czyżewskiego na stanowisko ministra skarbu miały wpływ naciski grup interesów. Leszek Miller zaprzeczył tym sugestiom. Pytany przez dziennikarzy, czy Jan Kulczyk rozmawiał z  nim kiedykolwiek na temat np. prywatyzacji grupy G8, odpowiedział przecząco.

Twierdził, że to szef klubu SLD Krzysztof Janik poprosił o  konsultacje w sprawie kandydatury Przemysława Morysiaka na  ministra skarbu. "Uznałem zasadność tej argumentacji, tym bardziej że w czasie ostatniej dyskusji z moim zapleczem parlamentarnym mówiliśmy, że tego rodzaju decyzje powinny być wcześniej konsultowane. Dlatego poprosiłem prezydenta o czas, żeby te  konsultacje się odbyły" - powiedział premier.

Czyżewski został odwołany ze stanowiska w środę. Do czasu powołania nowego ministra Leszek Miller powierzył obowiązek kierowania tym resortem wicepremierowi Jerzemu Hausnerowi.

Politycy SLD tłumaczą niepowołanie następcy Czyżewskiego koniecznością konsultacji ze środowiskiem politycznym. Zdaniem wiceszefa SLD Andrzeja Celińskiego, nazwisko i dokonania Morysiaka wymienianego jako kandydat na następcę Czyżewskiego, są doskonale znane fachowcom, ale nie politykom koncentrującym swoją uwagę na  innych dziedzinach.

Natomiast szef PiS Jarosław Kaczyński odwołanie Czyżewskiego i niepowołanie jego następcy nazwał skandalem. Dodał, że "krąży wieść, iż Czyżewski przeciwstawiał się prywatyzacjom, na których zależało Kulczykowi". Jego zdaniem, ABW powinna sprawdzić kontakty osób zajmujących wysokie stanowiska państwowe, w tym prezydenta, z biznesmenami, którzy są bezpośrednio zainteresowani tą prywatyzacją.

Również zdaniem Walendziaka, w najważniejszych kwestiach odnoszących się do bezpieczeństwa energetycznego państwa, decyzji nie podejmuje już rząd, ale konkretne grupy nacisku czy konkretni bizesmeni. Marian Piłka (PiS) uważa, że minister skarbu nie został powołany, ponieważ "rząd nie ma zbornej koncepcji polityki gospodarczej, a zwłaszcza polityki prywatyzacyjnej".

Według lidera LPR Zygmunta Wrzodaka, wszystko wskazuje na to, iż ten, kto się przeciwstawi Kulczykowi, wylatuje z ministerstwa skarbu. Zdaniem Zbigniewa Kuźmiuka (PSL), odwołanie ministra skarbu i brak powołania jego następcy pokazuje, że są kłopoty z uzgodnieniem kandydata na to stanowisko.

W związku z tymi podejrzeniami klub PiS chce też, by Prezydium Sejmu wystąpiło do NIK o  natychmiastową kontrolę działań dotyczących prywatyzacji G-8, którą jest zainteresowana spółka El-Dystrybucja kontrolowana przez Jana Kulczyka. El-Dystrybucja jako jedyna złożyła ofertę na zakup akcji grupy G-8. Jednak po negatywnym zaopiniowaniu tej oferty przez doradcę, została odrzucona. Rynek spodziewał się wówczas, że resort unieważni prywatyzację. Tymczasem w połowie listopada Czyżewski poinformował o wznowieniu rozmów z El-Dystrybucją, które mają na celu wynegocjowanie lepszych warunków. 5 grudnia 2003 roku, El-Dystrybucja złożyla w Ministerstwie Skarbu Państwa uzupełnioną ofertę. Resort skarbu zapowiedział wtedy, że w ciągu tygodnia-dwóch od czasu otrzymania poprawionej oferty zdecyduje o dalszych losach tej prywatyzacji.

Jak poinformował Wrzodak, Komisja Skarbu Państwa na posiedzeniu w środę ma się zająć projektem uchwały LPR w sprawie wstrzymania prywatyzacji grupy G-8.

Według planów, grupa G-8 ma być największą siecią dystrybutorów energii elektrycznej w Polsce. Składa się z 8 zakładów energetycznych: Energetyka Kaliska, Elbląskie Zakłady Energetyczne, ENERGA Gdańska Kompania Energetyczna, ZE Koszalin, ZE Słupsk, ZE Toruń, ZE Olsztyn i ZE Płock.

em, pap