Słowik w potrzasku (aktl.)

Słowik w potrzasku (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poznański Sąd Rejonowy odebrał oskarżonemu o pedofilię, Wojciechowi Kroloppowi paszport i zakazał mu opuszczania kraju. B. dyrygent zostanie ponownie zbadany przez biegłych.
Oskarżony ma informować sąd o każdorazowej zmianie miejsca pobytu. Do najbliższego piątku - wtedy zaplanowano kolejne posiedzenie sądu w sprawie Kroloppa - biegli mają wydać nową opinię na temat jego stanu zdrowia. Decyzja sądu wiąże się z tym, że oskarżony został na własną prośbę przeniesiony do innego szpitala, a sąd nie został poinformowany ani o tej zmianie, ani o jego stanie zdrowia.

Nieoficjalnie wiadomo, że jedną z przyczyn decyzji o wydaniu zakazu opuszczania kraju i odebraniu paszportu oskarżonemu mogły być informacje o możliwości jego wyjazdu za granicę. "Nie wykluczam żadnej wersji - powiedział pytany o to wiceprezes sądu Jakub Zieliński. - W świetle dzisiejszych informacji, które uzyskaliśmy, o nieścisłościach dotyczących informacji lekarzy z jednostek, gdzie przebywał oskarżony, uważam, że taka podstawa pojawiła się".

Zieliński, poinformował też, że sąd złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez lekarzy z dwóch poznańskich szpitali, na podstawie informacji których biegli z Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu wydali opinię o stanie zdrowia byłego dyrygenta Polskich Słowików.

Zdaniem prokuratora Andrzeja Jóźwiaka z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, są przesłanki do wznowienia procesu Wojciecha Kroloppa, zawieszonego na początku lutego ze względu na stan jego zdrowia. "Takie domniemanie istnieje, ale decyzja będzie w piątek, jak wpłynie opinia biegłych. Myślę, że na podstawie tej opinii sąd podejmie zawieszone postępowanie i umożliwi kontynuowanie procesu" - powiedział.

Pytany o stan zdrowia oskarżonego prokurator Jóźwiak powiedział: "Laikowi wydaje się, że operacja czy pobyt w szpitalu polepszyły stan zdrowia oskarżonego".

Później oświadczył jednak, że istnieje prawdopodobieństwo, że dyrygent jest zarażony wirusem HIV. Wynika tak "z kontekstu informacji dostarczonych sądowi przez szpital, gdzie przebywał Wojciech K." - powiedział Jóźwiak.

Potwierdził, że obecnie K. przebywa w szpitalu zakaźnym w Poznaniu.

17 lutego "Gazeta Wyborcza" i "Super Express" opublikowały informacje, że oskarżony o pedofilię były dyrektor i dyrygent Polskich Słowików Wojciech K. jest zakażony wirusem HIV. Dzienniki powołały się na nieoficjalne źródła, jednym z nich miał być pracownik sanepidu.

Prokurator Andrzej Jóźwiak ani sędzia Jakub Zieliński nie chcieli powiedzieć, czy informacja, którą we wtorek sąd otrzymał ze  szpitala, gdzie przebywał K., jest zbieżna z informacjami mediów na temat jego zakażenia HIV.

6 lutego Sąd Rejonowy w Poznaniu zawiesił trwający od połowy stycznia br. proces oskarżonego o pedofilię Wojciecha K., zdecydował również o zwolnieniu go z aresztu. Prokuratura zarzuca Wojciechowi K., że w latach 1993-1998 wykorzystywał seksualnie trzech chórzystów, którzy nie mieli wówczas ukończonych 15 lat. Za  tego rodzaju przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od roku do  10 lat więzienia.

Poznański chór Polskie Słowiki działał ponad 50 lat. Założony przez Jerzego Kurczewskiego, był następnie prowadzony przez 55- letniego obecnie Wojciecha K., związanego od 43 lat z tym zespołem. Co roku chór dawał 120-140 koncertów. W sezonie artystycznym 2000/2001 uzyskał prestiżowe tytuły: Chóru Unii Europejskiej oraz Ambasadora Kultury. Latem 2003 roku decyzją władz Poznania chór został rozwiązany. Obecnie chórzyści z  Polskich Słowików śpiewają w nowym Poznańskim Chórze Chłopięcym pod dyrekcją Jacka Sykulskiego.

oj, em, pap

Więcej na ten temat czytaj w tygodniku Wprost: Dzieciołapka Kroloppa; Słowiki a` la carte; Epidemia Kroloppa