Tymczasem starosta powiatowy Lucjan Żełabowski powiedział, że "nie pozwoli pielęgniarkom zostać w budynku". "To jest urząd, a okupacja jest nielegalna" - dodał.
Protestujące pielęgniarki nie zamierzają opuścić budynku. "Chyba, że użyją przeciwko nam siły" - powiedziały kobiety. Toczące się od kilku godzin negocjacje starosty z protestującymi nie przyniosły żadnego rezultatu.
To już kolejna okupacja starostwa przez pielęgniarki ze szpitala w Lubaniu. W styczniu w ten sam sposób domagały się wypłaty zaległych pensji. W tym czasie dyrekcja szpitala zwolniła ponad 100 pracowników. Wszyscy odwołali się do sądu pracy w Lubaniu. Sąd przywrócił wszystkich zwolnionych do pracy.
"Sąd przyznał nam rację, a starosta i dyrekcja szpitala chcą się odwoływać. Skoro nie uznają nas za pracowników, niech wypłacą nam odprawy i odszkodowania" - powiedziała Ewa Gutek, jedna z okupujących starostwo pielęgniarek.
Szpital Łużyckie Centrum Medyczne w Lubaniu został w 2003 roku przekształcony, a jego długi przejęło starostwo. Placówka rozpoczęła rok 2004 bez finansowych zobowiązań.
oj, pap